NEW IN
Each season apart from the exchange of clothing for those lighter, or (as in the case of fall and winter time) to the thick one, entails the new cosmetics. Creams, body lotions, shampoos or conditioners that effectively help us to regenerate skin and hair that are dry from too much sun are cosmetics that we reach for the most frequently. Transformed form of our makeup is another sign of the new season. Pallets of shadows in darker and cooler shades, pink blush instead of bronzer for cheeks and a lighter shade of foundation.
It's been quite some time
since the last post with ‘new in’, and because as you already know from
previous posts autumn clean-up is already behind me, so it's time to supplement
my wardrobe in some necessary little things.
.
. . .
Każda
pora roku oprócz wymiany garderoby na tą lżejszą, bądź (tak jak w przypadku
jesieni oraz zimy) na cieplejszą, niesie za sobą również nowe kosmetyki. Kremy,
balsamy do ciała, szampony czy odżywki, które skutecznie pomogą nam
zregenerować skórę oraz włosy wysuszone od nadmiaru słońca to kosmetyki po
które sięgamy najczęściej. Odmieniona forma naszego makijażu to kolejna oznaka
nowego sezonu. Palety cieni w ciemniejszych oraz chłodniejszych odcieniach, róż
zamiast brązu na policzkach czy jaśniejszy odcień podkładu.
Minęło
całkiem sporo czasu od ostatniego wpisu z nowościami, a ponieważ jak już wiecie
z ostatnich wpisów jesienne porządki mam za sobą, zatem przyszedł czas na
uzupełnienie mojej garderoby oraz toaletki w kilka potrzebnych drobiazgów.
The palate of shades of lipsticks offered by Chanel have always vertiginous me. I would be pleased to welcome all
of them as part of my collection, but as I am trying to be rational, I reduced
my choice to only one – the one I knew will be the most useful. I have decided
on the Rouge Allure – 168 Rouge Ingenue. Shortly speaking I can describe its
shade as the closest to my natural lips colour. Thanks to it after application
my lips look clearer and through the right contour they look as if they have
more volume.
Paleta odcieni szminek
Chanel zawsze przyprawia mnie o zawrót głowy. Z miłą chęcią powitałabym w
swojej kolekcji wszystkie, ale ponieważ staram się być racjonalistka, swój
wybór ograniczyłam do jednej – tej, która wiedziałam będzie najbardziej
przydatna. Zdecydowałam
się na Rouge Allure – 168 Rouge Ingenue. Po krótce mogę opisać jej odcień jako
najbardziej zbliżony do naturalnego koloru moich ust. Dzięki temu po jej
nałożeniu wyglądają one wyraźniej a poprzez podkreślenie ich konturu, nabierają
objętości.
Well – cared for hair are
surely one of the major advantages of every woman. Unfortunately, after
holidays the structure of our hair is damaged and require suitable
regeneration. Apart from the hair mask from lush about which I have told you
about in one of the previous posts, I regularly use hair conditioner. The one
that you can see on the picture is my another conditioner from this series.
This time I have chosen the one to smooth my hair with addition of keratin that
I can truly recommend to you.
Along with the arrival of autumn,
hand creams become my number one that you will always find in my handbag and on
my office desk. The cold and wind behind the window makes our hands dry in a
very short period of time. Moisturising them regularly, protect our skin from
dryness and gives our hand this beautiful and cared for look. The cream that
you can see on the picture comes from Next –
Caring Hand and Nail Cream. It
is relaxing cream ideal for our hands and nails of which the main smell tone
comes from jasmine.
Wraz z nadejściem jesieni,
kremy do rąk stają się produktem numer jeden, który zawsze znajduje się w mojej
torebce oraz przy biurku w pracy. Panujące za oknem zimno oraz wiatr, w bardzo
szybki sposób potrafi wysuszyć nasze dłonie. Regularne nawilżanie ich, chroni
skórę przed pękaniem i nadaje naszym dłoniom piękny i zadbany wygląd. Krem,
który widzicie na zdjęciu kupiłam w sklepie Next
–Caring Hand and Nail Cream. Jest
to relaksujący krem idealny do dłoni i paznokci, którego główną nutą zapachową
jest delikatny jaśmin.
As in the
summer I stay away from candles, in the autumn time weather becomes adequate to
spend a pleasant evening with a cup of hot tea, a good book in hand, in the
glow of soft flames of candles. When selecting them I always choose them by
their aesthetics and fragrance. Autumn is the season for orange cinnamon scents
while in winter time I mainly reach for Christmas combinations mixed with
apples and cinnamon. Accompanied by Christmas CD’s of Michael Buble, every
afternoon becomes nicer :). A candle that you see above I have bought in
Primark.
Tak
jak w lecie stronie od świeczek, tak jesienna aura staje się odpowiednią
zachętą aby spędzić miły wieczór z kubkiem gorącej herbaty, dobrej książki w
ręku w blasku delikatnych płomieni świec. Przy ich wyborze zawsze kieruję się
ich estetyką oraz zapachem. Jesień to dla mnie sezon na pomarańczowo cynamonowe
zapachy natomiast zimą sięgam po świąteczne kombinacje z domieszką jabłek oraz
cynamonu. W towarzystwie świątecznej płyty Michaela Buble, każde popołudnie
staje się milsze :). Świeczkę, którą widzicie powyżej kupiłam w
Primarku.
World of fashion bloggers and admirers of the latest trends is based on a very extensive collection of fashion magazines. So far, in my humble group were magazines such as Vogue (mainly British, but I also have two Parisian issues and one Spanish) and a good collection of Porter magazine. Currently L'OFFICIEL Poland has joined to my collection. It is only the first issue, but I hope that it will become a frequent source of my inspiration.
Świat blogerek modowych oraz wielbicielek najnowszych trendów opiera się na
całkiem pokaźnej kolekcji magazynów modowych. Do tej pory w moim skromnym
gronie znajdowały się magazyny takie jak: Vogue (głównie brytyjski, ale mam też
dwa paryskie numery oraz jeden hiszpański) oraz magazyny Porter. Obecnie do
mojej kolekcji dołączył nowy miesięcznik L’OFFICIEL Polska, który mam nadzieję
stanie się moim częstym źródłem inspiracji.
As you know I
recently got engaged. This means a big change in my life, but before it happens,
there is a long period of preparation in front of us. Marriage is one of the
most important events in our lives that each of us wants to have prepared to
its best possible state. Due to the fact that I am a terrible aesthete and try
to make sure everything is perfect (of course, as far as possible), I have
already started the wedding planning. With the greatest help came to me, my
friend and handed me this beautiful wedding organizer, which allows me to collect
all the information, the guest list, budget and all kinds of information that
will help in organizing the wedding in one place.
Jak już wiecie niedawno się zaręczyłam. Oznacza to zatem duże zmiany w moim
życiu, niemniej jednak zanim one nadejdą, czeka nas długi okres przygotowań.
Ślub to jedno z najważniejszych wydarzeń w naszym życiu, które każde z nas chce
aby wypadło jak najlepiej. Z racji tego, że jestem straszną estetką i staram
się aby wszystko było idealne (oczywiście na tyle na ile jest to możliwe),
przygotowania do wielkiego dnia już powoli zaczęłam. Z największą pomocą
przyszła mi moja przyjaciółka wręczając mi ten piękny organizer ślubny, dzięki
któremu mogę w jednym miejscu zbierać wszystkie informacje, listę gości,
kosztorys oraz wszelkiego rodzaju informacje, które przydadzą się przy
organizacji ślubu oraz wesela.
As I
promised, there will be a new post series on the blog. I presume that by now you
can guess what subject it will cover. Yes, it is the wedding planning! :) Once
a week I will publish a post, where you can find inspiration, tips and
information that I think will be useful and that I find important for all
future bride and groom. Step by step I will also share with you the stages of
preparation that my wedding planning is on. Personally, I am so looking forward
to this series. I hope you will accept it with enthusiasm as large as mine!
:)
Meanwhile, I
wish you a good evening.
Kisses!
Tak jak obiecałam, na blogu pojawi się nowa seria wpisów i jak się pewnie
domyślacie, będzie ona dotyczyć właśnie organizacji wesela! :) Raz w tygodniu
będę publikować post, w którym znajdziecie inspiracje, porady oraz informacje, które
uznam za przydatne w tym, że ważnym dla wszystkich przyszłych par młodych
czasie. Krok po kroku będę się również z wami dzielić poszczególnymi etapami
przygotowań. Osobiście nie mogę się już doczekać tej serii. Mam nadzieję, że
przyjmiecie ją z równie dużym entuzjazmem jak ja sama! :)
Tymczasem życzę wam miłego wieczoru.
Ściskam!
M.
Love all these products, especially the Chanel lipstick!
OdpowiedzUsuńxo
Siffat
http://icingandglitter.com
Thank you! :) xo
UsuńCiekawy wpis, a kolor szminki wygląda na śliczny ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia! :-)
Dziękuję! ;*
UsuńTe szminki od Chanel są przepękne. Mam w kolorze czerwonym i jest cudowna!!! Cieszę się na nową serię tym bardziej że również jest w trakcie przygotowań do ślubu <3
OdpowiedzUsuńwww.ladyagat.com
Moje gratulacje! To piękny czas i mam nadzieję, że moje posty okażą się dla Ciebie przydatne :)
UsuńŚciskam!
bardzo podoba mi się kolor tej pomadki, klasyczny i uniwersalny. Ja wczoraj dostałam Rebel z Maca i się z nią nie rozstaję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) ;*
UsuńSuper post, przepiękny kolor sweterka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://hacksandcats.blogspot.com/
Dziękuję! :))
Usuń