VINTAGE AFFAIR AND MY CASUAL LOOK OF THE DAY
blouse // bluzka – madelle
jeans // jeansy – vintage
loafer // buty – Russell & Bromley
bag // torebka – House of Fraser
sunglasses // okulary – & Other Stories
earrings // kolczyki – W. Kruk
Autumn is one of my favourite seasons of the year, among other things, for fashion reasons. New possibilities open up to combine something more than just dresses and sandals famous for the summer heat. Even though the weather has changed dramatically today, I went to Cheltenham a few days ago and was finally able to test my new shirt. This is my first purchase from polish brand madelle, but I must admit that I am delighted with it. The quality of this blouse is excellent and the retro style I have a soft spot for. That day, I chose blue jeans, my beloved leather loafers and a handbag, which with its appearance perfectly match this vintage style. I love such combinations because they have a casual character and yet they are suitable for a coffee with a friend or an important meeting. The classics have always been close to me, so this time it could not be otherwise. On colder days (such as today) I would throw on a black blazer, but this blouse would also look good in combination with a skirt, or in a version with cigarette trousers and black mules.
. . . .
Jesień to jedna z moich ulubionych pór roku między innymi ze względów modowych. Otwierają się nowe możliwości na łączenie ze sobą czegoś więcej niż tylko sukienki i klapek słynnych dla letnich upałów. Chociaż dzisiaj pogoda diametralnie się zmieniła, jeszcze kilka dni temu wybrałam się do Cheltenham i w końcu mogłam przetestować moją nową koszulę. Jest to mój pierwszy zakup od naszej rodzimej marki madelle, ale muszę przyznać, że jestem nią zachwycona. Jakość tej bluzki jest doskonała i ten retro styl, do którego mam słabość. Tego dnia dobrałam do niej niebieskie jeansy, moje ukochane skórzane loafersy i torebkę, która swoim wyglądem idealnie wpisuje się w ten starodawny klimat. Uwielbiam takie połączenia, bo mają niezobowiązujący charakter a mimo tego nadają się na kawę z przyjaciółką, czy ważne spotkanie. Klasyka od zawsze była mi bliska, dlatego tym razem nie mogło być inaczej. Na chłodniejsze dnia (takie jak właśnie dziś) zarzuciłabym jeszcze czarną marynarkę, ale ta bluzka równie dobrze wyglądałaby w połączeniu ze spódnicą, albo w wersji z cygaretkami i czarnym mulami.
Połączenie dżinsów i białej koszuli nigdy nie wyjdzie z mody, swoją droga koszula jest przepiękna te guziczki i kołnierzyk :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. To jest taki zestaw, który po prostu nie może się nie udać :)
Usuń