IT IS THE LITTLE THINGS LIKE WALKING ON THE SEASHORE
The
sea in winter time has its own charm. My traditional December walk didn’t take
place by my beloved Polish sea, which I would love to see surrounded by snow.
Nevertheless, this year I was able to catch some beautiful weather; the sunset
today was especially picturesque. It would seem there is nothing more to say,
except that 2017 on this blog has officially begun!
I
know that this is also the time when many of you have probably started thinking
about your New Year’s resolutions. I must admit that I have never set any
resolutions for myself, but instead focused on the pursuit of a goal, rather
than telling myself all the things that I plan to do this year. Knowing I tend
toward a flash in the pan, I know it would stop me from reaching my full
potential during the year! :) But I would love to read about your New Year’s
resolutions! I also hope you stay determined enough to see them through!
. . . .
Morze zimową porą ma swój niepowtarzalny urok.
Każdego roku żałuję, że swój już chyba tradycyjny grudniowy spacer nie odbywam
nad naszym polskim morzem, które tak bardzo chciałabym zobaczyć otoczone
prószącym śniegiem. Cieszę się jednak, że w tym roku udało mi się złapać taką
piękną pogodę dzięki czemu zachód słońca był tego dnia szczególnie malowniczy.
Nie pozostaje mi chyba nic więcej jak tym nadmorskim klimatem uznać rok 2017 za
oficjalnie otwarty! :)
Wiem, że jest to również pora kiedy wielu z was
zapewne rozpoczęło od swoich noworocznych postanowień. Przyznam szczerze, że ja
nigdy takowych sobie nie stawiałam, a raczej skupiałam się na dążeniu do
jakiegoś celu zamiast mówić sobie co w tym roku planuję zrobić. Znając mój
słomiany zapał, obawiałabym się, że mogłoby mnie to powstrzymać od zrobienia
czegoś ponad moje możliwości! :) Chętnie jednak poczytam o Waszych
postanowieniach! Z góry życzę Wam ogromnej determinacji aby w nich wytrwać!
Coat // Płaszcz – Zara
Scarf // Szalik – Primark
Gloves
// Rękawiczki – H&M
Hat
// Czapka – MLE Collection
Sunglasses
// Okulary przeciwsłoneczne - RayBan
Trousers
// Spodnie – Topshop
Turtle
neck // Golf – H&M
Boots // Buty – UGG
Happy
New Year!
Kisses,
M.
Ściskam was gorąco kochani,
M.
Piękny zachód słońca. Zdjęcia wyglądają bajecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje! :) Milego dnia!
UsuńPiękne zdjęcia i bajkowy zachód słońca. Trochę zazdroszczę dodatnich temperatur, u nas jest mocno na minusie i nie wiem jak dam radę robić sesje w takim mrozie.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)) Jeżeli jest śnieg to proponuję założyć śniegowce, gruby golf, ciepła kurtkę, czapkę oraz rękawiczki i cieszyć się zimą! :) P.S. Oczywiście uchwycajac Twój entuzjazm na pięknych zdjęciach! :) Ściskam Cię kochana! :)
UsuńBardzo fajna stylizacja :) Od ilu lat mieszkasz w Anglii?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :* W Anglii mieszkam od prawie 8 lat :)
UsuńMagicznie... ;) Bardzo ładne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńDziekuję Madziu! :*
Usuń