NEW IN
„New
in” is probably one of my favourite posts to prepare. I love taking photos,
making compositions and retouching the images to give them that final look. I
think it is one of the most pleasant part of blogging (at least for me). I have
to admit that it is time consuming (especially when the images appearing on the
screen of my camera are not adequate to my vision). Nevertheless, the final
effects always bring smile to my face! :)
It
has been some time since the last post with my new in, so here it comes. This
month you will be able to find some of the new beauty products, books and of
course a little bit of fashion!
. . . .
Nowości to chyba jeden z moich ulubionych wpisów.
Wykonywanie zdjęć, układanki oraz obrabianie to chyba najprzyjemniejsza cześć
prowadzenia błoga. Przyznaję jest to dość czasochłonne (szczególnie kiedy moja
wizja nie ma takiego samego odzwierciedlenia na zdjęciu, które wychodzi).
Niemniej jednak końcowe efekty zawsze przyprawiają mnie o uśmiech na twarzy! :)
Minęło już trochę czasu od ostatniego wpisu z
nowościami dlatego postanowiłam to nadrobić. W tym miesiącu znajdziecie
odrobinę nowinek kosmetycznych, książki no i wiadomo trochę akcentu modowego!
1.Moisturizing
is the base of the skincare
The
last book about the skincare according to old and good rules of Korean allowed
me to realise even further how important it is to deeply clean and moisturise
our skin and of course to remember about the UV protection that we are exposed
to every single day. The last appointment at my beauticians appeared to be even
more useful this time. I have not only left with my face being deeply cleaned
and moisturised, but I also brought these two amazing products with me.
I
have been looking for this ideal night cream for quite a long time now. Our
skin is regenerating the most while we are fast asleep, so it is even more
important to clean it very carefully to get read of all the dirt from the past
day and then use a night moisturizing mask or a cream. I have chosen the one
from Arkana - Hydrospheric Intensive Cream, which became a
laureate of Glamour Glammies 2016. I am really
positively surprised with it. After careful application the skin seems to be a
bit tighten, but this feeling last only for a moment. The next morning my face
looks well rested and it is very soft and nice in touches.
1. Nawilżanie podstawą pielęgnacji
Ostatnia książka na temat pielęgnacji skóry według
starych i dobrych zasad koreanek pomogła mi w jeszcze bardziej dobitny sposób
uświadomić sobie jak ważne jest dogłębne oczyszczanie oraz nawilżanie skóry nie
zapominając tym samym o ochronie przed promieniami UV, na które jesteśmy
narażeni każdego dnia. Wizyta u mojej kosmetyczki okazała się być tym razem
jeszcze bardziej przydatna i wyszłam od niej nie tylko z oczyszczoną oraz
nawilżoną buzią, ale również z tymi dwoma „cudenkami” w torebce.
Idealnego kremu na noc szukałam już od jakiego
czasu. Nasza skóra podczas snu regeneruje się najbardziej dlatego ważne jest
aby po całym dniu dokładnie usunąć z niej brud, który się na niej nagromadził,
po czym następnie zastosować nocną maseczkę nawilżające bądź właśnie krem. Ja
wybrałam ten od Arkany - Hydrospheric Intensive Cream, który został
laureatem Glamour Glammies 2016. Jestem naprawdę mile
zaskoczona. Po jego nałożeniu skóra wydaje się lekko napięta, niemniej jednak
to tylko chwilowe uczucie. Rankiem po przebudzieniumoja twarz wygląda na
wypoczętą, odżywiona oraz jest miła w dotyku.
Another
product that have joined to my daily skin ritual is a tonic. I have chosen the
one from Arkana – Hydrospheric Toner, because my beautician use it
on the treatments I am having with her. The effects have been very satisfying
(I am not even mentioning its smell), so I have decided to get it myself.
If
you are like I was before and you are not using any tonic, because you think of
it as another time consuming facial cleaning process, then my message is
specifically directed to you. When we are removing the make-up our skin is
being cleaned up from all the dust that we had to face during the day, but also
from our natural pH which is required to protect the skin. The ingredients of
tonic are meant to reinstate the balance to our skin, but also prepare it for
the moisturizer that will come afterwards.
P.S.
If you are still thinking that the tonic is a useless product, then do a little
experiment. On the first day clean and wash your face as you normally do. I am
pretty sure that before you put the moisturizer on you will suffer with the
tight skin. On the second day wash your face as normal, but use a cotton pad
with a little bit of tonic on it and apply it onto your face. Wait until it
absorbs. Can you feel the difference? If you do, then I guess there is nothing
else for me to add :)
Kolejnym produktem, który dołączył do mojej
codziennej pielęgnacji jest tonik. Wybrałam ten od firmy Arkana - Hydrospheric Toner, ponieważ moją kosmetyczka
również stosuje go na zabiegach, które u niej odbywam. Efekt był na tyle
zadawalający (nie mówiąc już o tym jak pięknie pachnie), że postanowiłam sama
go nabyć.
Jeżeli tak jak ja do tego pory nie stosowałyście
toników, bo uznawałyście je za zbędne to szczególnie do was kieruje teraz
wiadomość. Kiedy zmywamy makijaż nasza skóra zostaje oczyszczona z brudu
nagromadzonego podczas całego dnia, ale również z naszej bariery pH, która jest
potrzebna naszej skórze w celu jej ochrony. Wartości toniku mają na celu
przywrócenie tego balansu po każdym dogłębnym oczyszczeniu oraz przygotowują
cerę do skutecznego wchłonięcia kremu oraz innych substancji nawilżających
jakie stosujemy.
P.S. Jeżeli nadal uważacie, że jest on wam zbędny
to przeprowadźcie mały eksperyment. Pierwszego dnia oczyśćcie dokładnie cerę
(tak jak robiłyście to do tej pory) bez stosowania toniku. Przypuszczam, że
przed nałożeniem kremu bdziecie odczuwać dużą napietosc waszej skóry. Drugiego
dnia po zastosowaniu rytuału oczyszczania, nałóżcie na wacik trochę toniku po
czym nanieście go na skórę i zaczekajcie aż wchłonie. Czujecie różnicę? Jeżeli
tak to chyba więcej dodawać nie muszę :)
2.
From French suburban to Chanel
It
will probably not be a surprise to you if I say that the two books that I have
recently purchased are to do with France? :) The album "Chanel Collections and Creations", is a beautiful
book covering the history of the products created by Chanel. There is plenty of
interesting information about the cosmetics, famous perfume Chanel no5, but
also or mainly the fashion aspect created over the years surrounded by suitable
words contained in a hard, black cover. I love albums especially those with
inspiring photographs, but for that particular one I have been hunting for a
very long time! :)
2. Od francuskiego przedmieścia do Chanel
Chyba nie zdziwi was jeśli powiem, że kolejne dwie
książki, które zagościły na moich pułkach są związane z Francją? :) Album "Chanel Collections and Creations", to piękna
księga uwieczniającą historię produktów wyprodukowanych przez słynny dom mody
Chanel. Znajdziemy tam między innymi trochę o kosmetykach, słynne perfumy
Chanel no5, ale również albo przede wszystkim styl z jakim utożsamiała swoje
kolekcje Chanel. Cały stos fotoografi uwiecznionych na przestrzeni lat otoczony
stosownym tekstem zawarty w twardej, czarnej okładce. Uwielbiam
albumy a na ten konkretny polowałam już od jakiegoś czasu! :)
„100 Places in France Every Women Should Go” written
by Marcia DeSanctis is a book that will introduce you to the places in France
that we had no clue exist. Starting from the exclusive boutique through the flea
market, museums and places ideal for a romantic walk which are in a sector of
places that only local people know about.
„100 miejsc we Francji, które każda kobieta powinnaodwiedzic” autorstwa Marcia-y DeSanctis to książka, która
pozwoli nam poznać miejsca we Francji, o których nie mieliśmy pojęcia.
Począwszy od ekskluzywnych butików poprzez pchle targi, muzea,
miejsca idealne na spacery czyli wszystko to o czym wiedzą tylko miejscowi :).
3.
Even fall will not surprise me
Even
though the sun is shining and most of you is probably sunbathing on some nice
beach and take the most out of the holiday mood as possible - shops, online
portals and fashion magazine are ready for the upcoming autumn season. The
window displays are dressed in the hats and jackets whereas fashion magazines
have changed their coloration to dark and autumnal colours. Despite that fact
that I still have holidays waiting for me in three weeks’ time (and I am not
planning to spend them in Antarctica) I have started my preparation for the
upcoming new season. I have recently purchased a new fall issue of Porter magazine which is full of new fashion
trends, inspiration and list of the season’s “must – haves” that I am always
keen to find out about.
3. Nawet jesień mnie nie zaskoczy
Pomimo, że na zewnątrz świeci słońce a większość z
was pewnie wygrzewa się na plaży i korzysta z wakacji ile się da, sklepy,
portale oraz magazyny modowe są już gotowe na nadchodzącą jesień. Witryny
sklepowe ubrane są w czapki oraz kurtki natomiast okładki pism o modzie
zmieniły swoje barwy na raczej ciemne, jesienne kolory. Pomimo tego, że urlop
dopiero przede mną (i wcale nie zamierzam spędzać go na Antarktydzie)
postanowiłam zacząć swoje przygotowania do nowego sezonu. Dlatego też zagościło
u mnie najnowsze wydanie magazynu Porter w którym znajduje się pełno modowych
trendów, inspiracji oraz lista sezonowych „must – have”, o których jak zawsze
chętnie się dowiem.
4.
Holiday climate – straw bag a’la basket
Summer
is slowly heading to its end, however I still have my Greek holidays in front
of me. Based on this purpose I will need a bag that would be the same practical
and attractive. I have chosen the straw basket from H&M that will be ideal for this
occasion. I have been considering those with some details (pompons or fringe)
therefore, I have finally purchased the classical model. This way another
product from my holiday list have been ticked. The only thing left now is to
wait until the well-deserved holiday arrive! :)
4. Wakacyjny klimat czyli słomkowa torebka a’la
koszyk
Lato powoli zaczyna zbliżać się do końca,
aczkolwiek przede mną jeszcze urlop w słonecznej Grecji. W tym celu potrzebna
mi idealna torebka, która będzie zarówno praktyczna, ale i atrakcyjna.
Postawiłam więc na słomkowy koszyk z H&M, który na tę okazję będzie idealny.
Przez chwilę zastanawiałam się nad tym z dodatkiem (pompony, frędzle itp)
niemniej jednak ostatecznie stanęło na klasycznym modelu. Tym oto sposobem
kolejny produkt z wakacyjnej listy rzeczy do zabrania już jest. Teraz pozostaje
mi już tylko czekać, aż zasłużony urlop nadejdzie! :)
Great post!
OdpowiedzUsuńhttp://curlyjosephine.blogspot.ba/
https://www.instagram.com/curlyjosephine/
Thank you! :))
UsuńPrzepiękne nowości i przepiękne zdjęcia. Książki, kktóre wybrałaś po prostu cieszą oko. Uwielbiam Twoje wpisy, napawają mnie spokojem i koją oczy :))
OdpowiedzUsuńDroga Magdo, Twój komentarz wprost wywołał uśmiech na mojej twarzy (a myślałam już, że przy dzisiejszej pogodzie i świadomości, że mamy poniedziałek jest to niemożliwe) :) Dziękuję Ci bardzo. Pozdrawiam i ściskam! :)
Usuńbardzo się cieszę. Życzę miłego wieczoru, a ja zabieram się za czytanie nowej notki :) Buziaki!
UsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń