THE LOOK: WIECZÓR NAD BAŁTYKIEM

 

dress // sukienka – Manifiq & Co

basket bag // koszyk – Wiklina Wnuk

sandals // klapki – Mango (kolekcja sprzed dwóch lat)

 

Sunrises and sunsets are the most beautiful phenomena that we can enjoy practically every day. For me, the most beautiful and delightful ones take place at the Baltic Sea, of course. I could sit on the beach for hours and admire the sun 'melting in the sea'. This year, as well as last year, we decided to take a holiday at our Polish seaside. I waited a long time for this trip and for our time together, so as you have noticed, I took an exceptionally long break from blog and social media. For the first time, I really needed to be here and now, so there was no summary of the past month. It may be hard to believe, but by the time I left the seaside, I had fewer than 10 photos saved in my camera roll ... You can be sure that the summary of August will be very abundant. The seaside views and the idyllic nature of the mountains, that is my two favourite places, which I can say with confidence, have a parallel place here. But let's go back to our vacation...

 

The Baltic Sea welcomed us with wind and cloudy skies. However, we were not too discouraged, because a year ago it was similar and then the weather turned into full sun, so we quietly hoped that it would be the same this time. In the end, there were strong and gusty winds and rain, but there were also heat, and thus there were time we could lie on the beach, play in the sand, enjoy long walks, the most beautiful sunsets and even a bath in the Baltic Sea. I will tell you more, as always, in "Travel Diary", but so far I am leaving you with first dose of photos.

 

But let me say a few more words about today's outfit (after all, this post is about fashion:)). I have already mentioned many times that in summer I most often wear dresses. They are comfortable, airy and very feminine. I have the most dresses in my wardrobe, and there is no year when a new one would not be added to my collection. The dress from today's post is in the offer of the Polish brand Manifiq & Co and I am very pleased with it. It is comfortable, really airy and nicely emphasizes the neckline area. An additional advantage, which for me is the basic criteria when shopping, is versatility. I like to choose dresses that are suitable for both day and evening wear, and this is what it is.

 

. . . .

 

Wschody i zachody słońca to najpiękniejsze zjawiska, którymi możemy cieszyć oko praktycznie każdego dnia. Dla mnie te najpiękniejsze i najbardziej zachwycające mają miejsce nad Bałtykiem rzecz jasna. Mogłabym godzinami przesiadywać na plaży i podziwiać ‘topiące się w morzu’ słońce. Tego roku tak jak i zeszłego, zdecydowaliśmy się na urlop właśnie nad naszym polskim morzem. Długo czekałam na ten wyjazd i w ogóle na ten nasz wspólny czas, dlatego jak już zauważyliście, zrobiłam sobie wyjątkowo długą przerwę od bloga oraz mediów społecznościowych. Po raz pierwszy naprawdę potrzebowałam pobyć tu i teraz, dlatego też nie było podsumowania minionego miesiąca. Może trudno w to uwierzyć, ale do momentu wyjazdu nad morze, w rolce aparatu w telefonie miałam zapisanych mniej niż 10 zdjęć… Możecie być jednak pewne, że podsumowanie sierpnia będzie bardzo obfite. Nadmorskie widoki, i sielskość gór, czyli moje dwa ulubione miejsca, które chyba mogę już śmiało stwierdzić, mają u mnie równoległe miejsce. Wróćmy jednak do naszych wakacji…

 

Bałtyk przywitał nas wiatrem i zachmurzonym niebem. Nie zrażaliśmy się jednak specjalnie, bo rok temu był podobnie a później pogoda przerodziła się w pełne słońce, więc po cichu liczyliśmy, że i tym razem tak będzie. Ostatecznie nie zabrakło silnych i porywistych wiatrów oraz deszczu, pojawiły się też upały, a co za tym idzie było upragnione wylegiwanie na plaży, zabawy w piasku, długie spacery, najpiękniejsze zachody słońca a nawet kąpiel w Bałtyku (i to nawet kilkukrotna w moim wydaniu!). Więcej jak zawsze opowiem Wam w „Travel Diary”, ale póki co zostawiam Was z pierwszą dawką zdjęć.

 

Pozwólcie jednak, że powiem jeszcze kilka słów na temat dzisiejszego stroju (w końcu jakby nie było to o ubiór w tym wpisie chodzi :)). Wielokrotnie już wspominałam, że latem najczęściej sięgam po sukienki. Są wygodne, przewiewne i bardzo kobiece. To właśnie sukienek mam w szafie najwięcej i nie ma roku, żeby nie dołączyła do mojej kolekcji jakaś nowa. Sukienka z dzisiejszego wpisu znajduje się w ofercie polskiej marki Manifiq & Co i jestem z niej bardzo zadowolona. Jest wygodna, naprawdę przewiewna i ładnie podkreśla okolice dekoltu. Dodatkowym atutem, który dla mnie samej stanowi podstawowe kryterium przy zakupach jest uniwersalność. Lubię wybierać takie sukienki, które nadają się zarówno na dzień jak i na wieczór i ta właśnie taka jest. 

























Zdjęcia: Piotr Kudzia 


* Współpraca Manifiq & Co



Ściskam!
M.




Comments

  1. O ile scenerię z Twojego wpisu czerwcowego porównałam w komentarzu do Lasku Bulońskiego, o tyle obecną mogłabym zestawić z Lazurowym Wybrzeżem ze względu an przepiekną sukienkę gdyby nie to, że to nie sukienka zwraca największą uwagę a...Twoja twarz. Tysiące odcieni. Feeria piekna kobiety spełnionej, szczęśliwej, kochanej i kochającej. Sesja wyjątkowa w Twoim blogu, do którego często zaglądam. W tych ujęciach jest wiele miłości Twojego męża. Nie wiem, czy tak pieknie potrafiłby sfotografować Cię nawet znakomity, profesjonalny fotograf ale z zewnątrz. Wiele ciepłych życzeń dla Was:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. To prawdopodobnie najmilszy komentarz jaki otrzymałam w całej historii bloga. Bardzo dziękuję za te kilka ciepłych słów. Przyznam Ci w sekrecie, że ja również uważam, że nikt nie robi mi równie pięknych zdjęć jak mój mąż :) Pozdrawiam serdecznie!

      Delete
    2. Dzięki i wzajemnie:) Ale...wypatruję wzrok i nie widzę na fotach klapek Mango. Może są w koszyku Wiklina Wnuk? :)))

      Delete
    3. Rzeczywiście, widać tylko ich skrawek na jednym zdjęciu. Pierwotnie miało pojawić się tutaj jeszcze jedno, na którym dobrze było je widać, ale w ostatniej chwili usunęłam to zdjęcia zapominając o opisie :)

      Delete
  2. Pięknie <3 Nic dodać nic ująć i uważam podobnie, jak w powyższym komentarzu :)
    Promieniejesz i to widać na zdjęciach.
    Pozdrawiam ciepło
    Sylwia

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję za tyle miłych słów. Jednak wakacje dodają człowiekowi skrzydeł :))
      Pozdrawiam Cię serdecznie ;*

      Delete
  3. Piękna sesja.

    Piękny nasz Bałtyk.

    Piękna Ty.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję za miłe słowa i z jednym niepodważalnie muszę się zgodzić - nasz Bałtyk jest naprawdę piękny! :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Delete

Post a Comment

Instagram

FOLLOW @OFSIMPLETHINGS ON INSTAGRAM
© 2019 OF SIMPLE THINGS | All rights reserved. Contact