OGRÓD KSIĘŻYCOWY ORAZ PRZEPIS NA SERNIK IMBIROWO KOKOSOWY, CZYLI MOJE SPOSOBY NA JESIENNĄ CHANDRĘ
You either like autumn or you don’t. The weather conditions outside especially later can overwhelm. Even now, when I write today's post it is grey outside the window, it is raining and a terrible strong wind is blowing. Such weather is perfect to hide under the duvet and sleep through the day, or possibly watch another episode of the series on Netflix. However, I assume that there is no point of fighting something that we have no influence on, and in addition it comes back to us every year. Over the years, I have developed my proven methods, which even when I feel that horrible mood common for autumn (although this happens extremely rarely, because as you know I love autumn) they make me feel better.
Books and good cake are a perfect duo. When the evenings get longer, you can brew a cup of aromatic tea with lemon and cloves, cut a piece of delicious cake (the recipe for the perfect cheesecake can be found later in the text) and immerse yourself in the next lines of the story. For me, such a combination puts me in a good mood at the very thought. It's even nicer when the smell of cake begins to arise at home and soft music is heard from the speakers. Returning, however, to the book itself, I have recently been reading another series of Agnieszka Krawczyk, which I can highly recommend to you.
. . . .
Jesień albo się lubi, albo nie. Aura pogodowa panująca na zewnątrz szczególnie w późniejszym okresie potrafi porządnie przytłoczyć. Nawet teraz, kiedy piszę dzisiejszy wpis za oknem jest szaro, pada deszcz i wieje okropnie silny wiatr. Taka pogoda sprzyja zakopaniu się pod kołdrą i przespaniu dnia ewentualnie obejrzeniu kolejnego odcinka serialu na Netflixie. Wychodzę jednak z założenia, że nie ma sensu walczyć z czymś na co nie mamy wpływu i w dodatku wraca do nas co roku. Przez lata wypracowałam sobie swoje sprawdzone sposoby, które nawet kiedy dopada mnie tytułowa jesienna chandra (chociaż zdarza się to wyjątkowo rzadko, bo jak wiecie uwielbiam jesień) poprawiają mi nastrój.
Książki i dobre ciasto to duet doskonały. Kiedy wieczory stają się dłuższe, można bezkarnie zaparzyć kubek aromatycznej herbaty z cytryną i goździkami, ukroić kawałek pysznego ciasta (przepis na idealny sernik znajdziecie w dalszej części wpisu) i zatopić się w kolejnych wersach opowieści. Dla mnie takie zestawienie na samą myśl wprowadza mnie w dobry nastrój. Jeszcze milej się robi, kiedy w domu zaczyna unosić się zapach ciasta a z głośników rozbrzmiewa delikatna muzyka. Wracając jednak do samej książki, to ostatnio przerabiam kolejną serię Agnieszki Krawczyk, którą gorąco mogę Wam polecić.
„Ogród Księżycowy” to trzeci i przedostatni tom serii Magiczne Miejsce autorstwa
Agnieszki Krawczyk. Pisałam już kiedyś na blogu o serii „Czary Codzienności” tej
samej autorki, której powieści już wtedy skradły moje serce. Ciekawych odsyłam do tego
"Moon Garden" by Agnieszka Krawczyk is the third and penultimate volume of the Magical Place series. This time the author takes us on a journey to Ida, a tiny village full of charm and magic that will change the fate of many of her residents. The first volume "Magical Place" introduces us to the village and introduces local residents. One day Witold Mossakowski appears in it - a young employee of one of the ministries, who buys an old palace with a hectare garden, from which he decides to make the hotel "Under the Grail and Rose". The small village turned out to be so kind to him that in addition to valuable purchase, Witold finds his place on earth and love. With this idyllic touch, the book goes to the second volume, in which we get to know the main character of the next three volumes. Sabina Południewska - a young writer who is experiencing a creative crisis, at the instigation of her publisher, decides to spend several months at the hotel "Under the Grail and Rose” in the hope that she will finish the novel. As you can guess, she will finish the book and Ida will completely change her life. She meets many wonderful people, gains friends and even finds the love of her life. All these events mean that in Ida, Sabina finds her home.
"Moon Garden" is a continuation of the fate of a young writer who, although still living in the palace, is at the stage of finishing the old house, which she bought in Ida. Sabina is happy because she found her place on earth and love alongside her fiancé doctor Krzysztof. Surrounded by friends, she seems to lead a joyful and peaceful life, but as we can find out from the publisher's description (I haven't reached the end of the book myself yet) unexpectedly a person appears in Ida who can confuse Sabina and Krzysztof's happiness, changing their fate. Former mistakes can cast long shadows, and forgiveness is not always easy. Can love really overcome every obstacle? Can the cracked glue be left without a trace? You can find out for yourself by reaching for the Magic Place series :)
. . . .
„Ogród Księżycowy” autorstwa Agnieszki Krawczyk, to trzeci i przedostatni tom serii Magiczne Miejsce. Tym razem autorka zabiera nas w podróż do Idy, malutkiej wioski pełnej uroku i magii, która odmieni losy wielu bohaterów. Pierwszy tom „Magiczne Miejsce” wprowadza nas do wioski i przedstawia lokalnych mieszkańców. Pewnego dnia zjawia się w niej Witold Mossakowski – młody pracownik jednego z ministerstwa, który kupuje stary pałac z hektarowym ogrodem, z którego postanawia zrobić hotel „Pod Graalem i Różą”. Mała wioska okazała się być dla niego na tyle łaskawa, że oprócz cennego zakupu, Witold odnajduje swoje miejsce na ziemi i miłość. Tym sielankowym akcentem książka przechodzi do drugiego tomu, w którym poznajemy główną bohaterkę kolejnych trzech tomów. Sabina Południewska – młoda pisarka, która przeżywa kryzys twórczy, za namową swojego wydawcy, postanawia spędzić kilka miesięcy w hotelu „Pod Graalem i Różą” w nadziei, że uda jej się dokończyć powieść. Jak możecie się domyślić, książkę ukończy, a sama Ida totalnie odmieni jej życie. Spotyka ona bowiem na swojej drodze wielu wspaniałych ludzi, zyskuje przyjaciół i nawet miłość życia. Wszystkie te wydarzenia sprawiają, że w Idzie, Sabina odnajduje swój dom.
„Ogród Księżycowy”to kontynuacja losów młodej pisarki, która choć nadal mieszka w pałacu, jest na etapie wykańczania starego domu, który kupiła w Idzie. Sabina jest szczęśliwa, bo odnalazła swoje miejsce na ziemi i miłość u boku swojego narzeczonego lekarza Krzysztofa. Otoczona przyjaciółmi zdaje się wieść radosne i spokojne życie, ale jak możemy dowiedzieć się z opisu wydawcy (sama do końca książki jeszcze nie dotarłam) niespodziewanie w Idzie pojawia się osoba, która może zmącić szczęście Sabiny i Krzysztofa, odmieniając ich los. Dawne błędy potrafią rzucać długie cienie, a wybaczenie nie zawsze jest proste. Czy miłość naprawdę jest w stanie pokonać każdą przeszkodę? Czy to, co pęknięte da się skleić bez śladu? O tym możecie przekonać się sami sięgając po serię Magiczne Miejsce :)
Coconut and ginger cheesecake with crispy bottoms from Oreo cookies is one of the cakes
that guests most often on my table. Below you will find a recipe for its implementation:
Ingredients:
1 kg of curd cheese
100 ml coconut milk
4 eggs (separated egg yolks separately)
150 g sugar
bottom: 200 g of crispy Oreo cookies
2 tablespoons of butter
pinch of salt
0.5 teaspoon of ginger
chocolate sauce: 50 g of butter
3 teaspoon of cocoa
5 teaspoon of sugar
5 teaspoon of water
1 pack of vanilla sugar
a handful of coconut for decoration
. . . .
Kokosowo imbirowy sernik z kruchym spodem z ciasteczek Oreo to jedno z tych ciast, które
gości na moim stole najczęściej. Poniżej znajdziecie przepis na jego wykonanie:
Skład:
1 kg twarogu (zmielony lub w kubełku)
100 ml mleczka kokosowego
4 jajka (oddzielnie żółtka oddzielnie białka)
150 g cukru
spód: 200 g kruchych ciasteczek Oreo
2 łyżki masła
szczypta soli
0.5 łyżeczki mielonego imbiru
polewa czekoladowa: 50 g masła
3 łyżeczki kakao
5 łyżeczek cukru
5 łyżeczek wody
1 opakowanie cukru waniliowego
garść kokosu do dekoracji
How to prepare:
1. Mix cookies with butter, pinch of salt and ginger to a smooth mass. While ready place it at the bottom of the baking tray lined with baking paper.
2. Put the curd in a bowl and mix it into a smooth mass - I use a blender (if you have ready cottage cheese from a bucket it does not require blending). Add coconut milk, egg yolks and sugar. Mix the whole until a homogeneous consistency is obtained. Next, we beat the foam with a little salt. Add it to the prepared cheese and mix gently. The finished mass of cheese is poured onto the prepared bottom in the baking tray and put in the oven heated to 150 degrees. Bake the cake for 50 minutes. Take it out of the oven and cool it down.
3. To prepare a chocolate sauce place all the ingredients in the pan and boil it until smooth consistency. Put it onto a cold cake and decorate with coconut.
. . . .
Sposób przygotowania:
1. Kruche ciasteczka z masłem, szczyptą soli oraz imbirem miksujemy na gładką masę. Całość przekładamy na dno formy wyłożonej papierem do pieczenia.
2. Twaróg wykładamy do miski i miksujemy na gładką masę – ja używam do tego blendera (jeżeli macie gotowy twaróg z kubełka nie wymaga on blendowania). Do twarogu dodajemy mleczko kokosowe, żółtka i cukier. Całość mieszamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Następnie ubijamy pianę z odrobiną soli (dzięki temu lepiej się ubije). Dodajemy ją do przygotowanego sera i delikatnie mieszamy. Gotową masę serową wylewamy na przygotowany spód i wkładamy do rozgrzanego do 150 stopni piekarnika. Ciasto pieczemy przez 50 minut. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy.
3. Aby przygotować polewę, wkładamy wszystkie składniki do garnuszka i podgrzewamy aż do uzyskania idealnie gładkiej konsystencji. Gotową polewę wylewamy na ostudzone ciasto i posypujemy kokosem.
Smacznego! :)
Ściskam!
M.
O matko! Zakochałam się w tej fotorelacji, taki mój idealny styl i wyczucie estetyki!
OdpowiedzUsuńwww.loveanea.pl
Ależ mi miło! Dziękuję bardzo :) ;*
UsuńPozdrawiam serdecznie
No,no! Mam nadzieję, ze w tym kryształowym kieliszku jest wyłącznie kryształowo czysta woda:)
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście! :))
UsuńTeż jestem zwolenniczką jesieni :) wizja sernika i książki bardzo do mnie przemawia, więc zapisuję sobie przepis - sprawdzonych serników nigdy za dużo :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Sernik mogę śmiało polecić, bo jest naprawdę dobry!
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie ;*