WHITE COAT: LOOK OF THE DAY
The last weeks with their weather were closer to spring, so it is time to adjust the outfit to the temperature prevailing outside the window. I gladly exchanged my high boots for something lighter (winter came so fast this season that I couldn’t get my shoes from today’s look), thick sweater also stayed in the wardrobe and in return I put the ivory silk shirt and a coat in off-white. My today’s outfit is a tribute to the classics, because in the end black and white are a timeless solution that always looks good. It is surprising, however, how our attitude changes to certain items of clothing when they are being promoted by the most renown fashion houses.
A white coat is a novelty for me. If someone a few seasons back would tell me that I will put it on, I probably would not believe it. Of course, the visual effect is not the only reason for my opinion at the time. Reasonable speed with which such a bright coat will get dirty was the main ringleader. I do not know by myself if my age makes me begin to reach for things that I did not like in the past, whether it's all due to the fashion world, which has such a huge impact on our tastes ... And how is it with you? Do you feel that the fashion world has such power to influence your choices?
. . . .
Ostatnie tygodnie swoją aurą pogodową bliższe były wiośnie, dlatego też przyszła pora, aby odpowiednio dopasować strój do temperatury panującej za oknem. Z przyjemnością zamieniłam moje wysokie kozaki na coś lżejszego (zima przyszła w tym sezonie tak szybko, że nie zdążyłam dobrze rozchodzić butów z dzisiejszego wpisu), gruby sweter również został w szafie a w zamian założyłam jedwabną koszulę w kremowym kolorze oraz płaszcz w odcieniu złamanej bieli. Moja dzisiejsza stylizacja jest ukłonem w stronę klasyki, bo w końcu czerń i biel są ponadczasowym rozwiązaniem, które zawsze wygląda dobrze. Zaskakujące jest jednak jak zmienia się nasze nastawienie do pewnych części garderoby, kiedy zaczynają być one promowane przez najwybitniejsze domy mody.
Biały płaszcz to dla mnie nowość. Gdyby ktoś kilka sezonów wstecz powiedział mi, że go założę to bym pewnie nie uwierzyła. Oczywiście efekt wizualny to nie jedyny powód mojej ówczesnej opinii. Kierując się rozsądkiem, oraz szybkość z jaką tak jasny płaszcz będzie się brudził był tego głównym powodem. Nie wiem już sama czy to mój wiek sprawia, że zaczynam sięgać po rzeczy, które kiedyś mi się nie podobały, czy to wszystko zasługa świata mody, który ma tak ogromny wpływ na nasze upodobania… A jak jest u Was?
Coat // Płaszcz - Second Hand
Jeans // Jeansy - TopShop
Shirt // Bluzka - Dressarte Paris
Shoes // Buty - Russell & Bromley
Bag // Torebka - Zara
Sunglasses // Okulary - & Other Stories
Photos by Nicole Engelmann
Ściskam!
M.
Ten płaszcz podkreśla Twoją klasę. Ładnie Ci w bieli. Mi też zima zleciał tak szybko, że nawet nie pamiętam czy wogule była...
OdpowiedzUsuńCo za wspaniały look! :) Wyglądasz genialnie!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! Boskie loki! Obserwuję i pozdrawiam! ❤
OdpowiedzUsuń