MY WAYS TO ESCAPE - ONE DAY AT THE LAKESIDE


There are some days when loose sweater - preferably warm and squishy like a fluff golf, oversize coats and voluminous scarf is the only thing I dream of when leaving my house. If I also then realize that I'm not going to 'civilization' but over to the lakeside where suede boots are the last thing appropriate for such occasion, I put on wellington boots to my already sloppy outfit :). When even though the glowing sun it is really cold outside, it is difficult to look good.

November for a student is really a hard nut to crack. Chasing deadlines at the university, writing proposal for my dissertation and every move there are new presentations. In order not to get crazy, it is necessary to break away from the crowded accumulation of information, that is commonly called "studying" and get away where peace takes on new meaning. It also turns out that during such a casual walk I discover a little piece of Greece - a cozy restaurant overlooking the lake, where from the moment I entered, I could feel that very well known to me already Greek kindness!

P.S. Do you have a place where you like to escape to in order to catch a breath?

. . . .

Zdarzają się takie dni kiedy to luźny sweter – najlepiej przytulny i mięciutki jak puch golf, oversizowy płaszcz i obszerny szal to jedyny o czym marzę wychodząc z domu. Jeżeli uświadamiam sobie wtedy również sprawę z tego, że nie wybieram się do ‘cywilizacji’ tylko nad jezioro, nad którym zamszowe kozaczki na nic mi się zdają, to do mojego jakże niechlujnego już zestawienia dochodzą gumowce :). Cóż, kiedy za oknem pomimo świecącego słońca jest naprawdę zimno, trudno jest dobrze wyglądać. 

Listopad dla studenta to naprawdę ciężki orzech do zgryzienia. Goniące terminy na uczelni, zarys pracy licencjackiej i co rusz to nowe prezentacje. Niemniej jednak aby nie dać się zwariować, trzeba na chwilę oderwać się od tej przepełnionej natłokiem informacji, czyli gonitwie zwanej potocznie „nauką” i uciec tam gdzie spokój nabiera nowego znaczenia. Okazuje się również, że podczas tak niezobowiązującego spaceru można odkryć mały kawałek Grecji – przytulną restauracji z widokiem na jezioro, w której już od progu można poczuć tą dobrze mi już znaną grecką życzliwość!

P.S. A wy, macie takie miejsca, do których uciekacie aby odetchnąć?  

M. 







Comments

  1. Mam szary płaszcz, kalosze, podobną czapkę i identyczny szal. Z chęcią odtworzę Twój zestaw. Mam nadzieję, ze chociaż w kilkunastu procentach będzie wyglądał tak świetnie jak Twój :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję Madziu! Jestem pewna, że Twoja stylizacja będzie równie świetna! :)) :*

      Ściskam!

      Delete
    2. Dołączam do zachwytu Madzi. Dla mnie jest to odkrycie. Myślałam o takich kaloszach, ale wydawało mi się, ze są one mało uniwersalne i nadają się tylko do spodni i kurtki. A tu -fantastyczne zestawienie z płaszczem! Gratuluję inwencji:) I -chyba je sobie kupię. Czytałam tylko,że są cieżkie w zdejmowaniu i nie zawsze da się to zrobic w pojedynkę. Jak okresliłabyś to w świetle swoich doswiadczeń: ściągają się cieżko, bardzo ciężko, czy- upiornie cieżko?

      Delete
    3. Bardzo dziękuję za tak miłe słowa! :) Niezmiernie miło mi się to czyta. Jeżeli chodzi o same kalosze to rzeczywiście nie należą one do tych co ściągają się najłatwiej. Moja taktyka polega na tym, że staram się podważyć gumę aby wpuścić trochę powietrza do buta i wtedy już jakoś schodzi :D.

      Pozdrawiam

      Delete
    4. To chyba bardziej jest problem wysokiego podbicia przy braku zamka błyskawicznego. Na ciężkie ściąganie, skarżą się blogerki, którym wiatr hula między chudymi łydzinami a cholewką:) Sama wiesz, że niewiele jest rzeczy. których kobieta nie wycierpi, by wyglądać tak, jak chce:)))

      Delete
  2. Piękne zdjęcia i bardzo fajny look, szalik wpadł mi w oko. :)
    Miłego weekendu,
    DaisyLine

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nawet nie wiesz jak się cieszę! :)

      Pozdrawiam i również życzę Ci cudownego weekendu :)

      Delete
  3. Piękny zestaw i piękne miejsce, aż chcę się tam być :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję ślicznie! Życzę Ci cudownego tygodnia :)

      Ściskam!

      Delete
  4. Idelanie, długi płaszcz i oficerki.

    ReplyDelete

Post a Comment

Instagram

FOLLOW @OFSIMPLETHINGS ON INSTAGRAM
© 2019 OF SIMPLE THINGS | All rights reserved. Contact