UNDER MY UMBRELLA


Rainy days can be a real misery. I am sure you know that feeling when you wake up in the morning with smile on your face, with perfectly planned outfit for a day, and suddenly realise that it is raining outside. I love that moment. Looking at my white trainers that are just waiting to put them on my feet, I take my wellington boots out of the closet, picking up something dark to match it with. Autumn season brought much colder days, so I also put my vest on that will help me stay warm during the day. I grab an umbrella and I am already standing ready in my doorway. It wasn’t that hard. My outfit for the day took me no more than few seconds, but hold on, there is something not right… few raindrops on my hair and I they look like one big curl. The whole 10 minutes spent on styling them are gone and totally wasted. I could just walk out without a brush touching it. Moment of focus and I realise that whenever you think that it can’t be worse and the whole day will be like one big disaster, the good time comes back. My autumnal afternoon walk woke up a child that was fast asleep. It reminded me of my early childhood when splashed right up to my nose I was jumping from puddle to puddle.

Have a lovely evening! :)


shirt/koszula – Ralph Lauren

blazer/marynarka – Vintage

vest/kamizelka – no-name

jeans/jeansy – TopShop

wellington boots/gumowce – local shop in Poland

cap/czapka – Sport Direct

Deszczowa pogoda potrafi uprzykrzyć życie. Zapewne dobrze jest wam znane to uczucie, kiedy budzicie się rano w cudownym nastroju z ułożonym strojem dnia w głowie i nagle zdajecie sobie sprawę, że za oknem pada deszcz. Uwielbiam ten moment. Patrząc wtedy na ukochane białe trampki czekające aż wsunę je na stopę, wyciągam z szafy gumowce, dobierając do nich coś ciemnego. Pora roku zmieniła się na chłodniejszą w związku, z czym wyciągam również moją kamizelkę, która zatrzyma ciepło. Jeszcze tylko parasol do ręki i mogę wychodzić. Nie było tak trudno. Strój dnia skompletowany w parę chwil, ale jednak coś jest nie tak… kilka kropel deszczu i moje włosy zamieniają się w jeden wielki lok. Całe dziesięć minut, jakie poświęciłam na ich ułożenie zdaje się być zmarnowane. Po chwili namysłu dociera do mnie, że kiedy wydaję się, że już gorzej być nie może a cały dzień będzie pasmem nieszczęść aura się odwraca. Popołudniowy jesienny spacer budzi we mnie dziecko. Przypominam sobie kiedy za młodych lat ochlapana pod sam nos, skakałam z kałuży do kałuży :).  


Tymczasem życzę wam miłego wieczoru :)



  







Komentarze

  1. Nie narzekaj, nie narzekaj:) ta stylizacja w swej prostocie, jest fantastyczna! I bardzo brytyjska, co może wprawić w zdumienie po ujawnieniu, że jesteś Polką:)
    Mogłam mieć takie same kalosze. A -głupia- kupiłam huntery. Może i nie są najgorsze, ale za taką kasę, mogłyby przynajmniej lżej schodzić z nogi
    . Czy Ty z Twoimi też musisz się tak szarpać przy ściaganiu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo się cieszę, że ten strój przypadł Ci do gustu! :) Jeżeli chodzi o kalosze to niestety ale z moimi dopiero trzeba się naszarpać, bo w przeciwieństwie do hunterów, są bardzo dopasowane. Zapewne gdybym wzięła o pół rozmiaru większe niż normalnie noszę to byłyby luźniejsze, ale i tak je lubie, bo są bardzo zgrabne więc często nawet nie podpada, że mam na sobie gumowce! :) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam znowu :))

      Usuń
    2. Istotnie, wyglądają jak "english riding boots", a skoro ściągają się też ciężko, to-witaj w klubie:) Jaką "techniką" schodzą Ci najszybciej i najlżej: ręką czy noga o nogę?
      Z zaproszenia skorzystam chętnie, bo trafiłam tu po raz pierwszy, ale- bardzo mi się spodobało:)



      Usuń
    3. U mnie najlepiej sprawdza się technika noga o nogę :D . Bardzo się cieszę, że Ci się u mnie spodobało :))

      Usuń
  2. Hey Monika! I like this very very much! Your boots fit you perfectly! You look very very cute with these riding boots!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hoy Monika! I find this your most beautiful outfit with your riding boots! Its really awfull and very very cool! Do you wear your boots very often? And do many Polish girls wear rubber riding boots? What do you study in London?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you. I don't know how about other girls, but I wear them whenever the weather is requiring it from me. I am studying Marketing ;)

      Usuń
  4. Thank you, Monika! You look really very, very beautiful with these boots! I think the weather requires it very often from you! ;-)
    I wish you good luck with your studies!

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealnie wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Instagram

FOLLOW @OFSIMPLETHINGS ON INSTAGRAM
© 2019 OF SIMPLE THINGS | All rights reserved. Contact