PHOTO DIARY
August is already behind us and as we have already walked into September, it is time for “Photo diary” of last month.
Summer
has passed very quickly this year. Luckily I have a week of holidays in front
of me starting this Sunday, so my summer outfits inspiration are not over yet!
:) It is quite disappointing when I look back at the last month as the weather
wasn’t particularly good this month or more likely saying this entire summer,
but I can’t complain. I should actually be used to it. To conclude summer I can
say that my baking skills have improved a lot and I am very happy about that as
that was my aim for this summer. I have sorted out my closet which was a big
deal before I started doing it. The problems with many women is that they see
there is something wrong with their decision making problem when it comes to
morning outfit preparation, but we never admit it. Maybe sorting this problem
and any other more complicated or more serious problems would become much
easier when we have the feeling that our wardrobe has been tidied up to the
best possible standard. I mean, what else could be more difficult?
I
hope that you have had a good summer this year and are ready for upcoming cosy
evenings. See you soon x
Sierpień już za nami, więc skoro mamy już wrzesień to
pora na podsumowanie zeszłego miesiąca.
Lato minęło wyjątkowo szybko w tym roku. Na szczęście mam
jeszcze przed sobą tydzień wakacji, który zacznie się w niedzielę w związku z
czym moje letnie stylizacje jeszcze się nie skończyły :). Kiedy patrzę na
zeszły miesiąc czuję lekkie rozczarowanie. Warunki atmosferyczny, jakie
panowały w Londynie w zeszłym miesiącu nie należały do tych szczególnie wymarzonych.
Szczerze powiedziawszy powinnam raczej powiedzieć przez całe lato a nie tylko w
zeszłym miesiącu. Tak czy inaczej nie mogę narzekać. Po czasie spędzonym na
Wyspach powinnam raczej być przyzwyczajona. Niemniej jednak podsumowując całe
wakacje, w końcu poprawiłam swoje umiejętności cukiernicze, z czego ogromnie
się cieszę. Uporządkowanie mojej garderoby, które było nie lada wyzwaniem już
też jest za mną. Problemem większości kobiet jest to, że widzą one ich problem
z podejmowaniem decyzji, który z reguły objawia się o poranku, kiedy to należy
wybrać nasz strój, ale nigdy się do niego nie potrafimy przyznać. Może
rozwiązanie tego problemu i każdego następnego okazałoby się łatwiejsze gdyby
pojawiała się w naszej głowie świadomość, że udało nam się już zwalczyć
garderobę, w której teraz panuje ład i porządek. Skoro tak to, co jeszcze może
być trudniejsze?
Mam nadzieję, że miałyście wspaniałe wakacje i, że
jesteście gotowe na nadchodzące przytulne jesienne wieczory. Do następnego :*
Mum :*
Durdle Door
Follow me on Instagram
for more :)
Masz śliczną mamę:) Czy nie uwazasz, że zasługiwała by na sesję na Twoim blogu? Chyba, że jesteś zazdrosna:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, na pewno przekażę mamie te miłe słowa :). Nie sądzę aby była zainteresowana, ale zapewne jeszcze nie raz tutaj zagości :) Pozdrawiam
Usuń