MY COLOUR OF HOLIDAYS
I
have found some time to prepare this post for you and hopefully will update one
more tomorrow morning just before we go. Once I will be back from Greece I will
finally share with you all the pictures and posts I have for you.
My
colour of holidays is what you have already seen on my blog and what I find my
favourite piece of my closet this summer. Yellow pants have stolen my heart and
just before I thought I will not have any more opportunity to wear them this
year I have already captured an outfit for you :). Plain white top is always
worth taking on holidays and that striped knitwear (which is my favourite one)
had to play the key role in that outfit. Stripes are that part of wardrobe that
are just as perfect when you are by the sea. Those Birkenstocks that I have on
my feet were my best purchase this year. I don’t think I have ever worn
anything more comfortable then them.
I
am going to carry on with my packing and leave you with few pictures from my
lovely Majorca. See you soon xx
Wakacje w Hiszpanii dobiegły końca, ale nasza wakacyjna
przygoda wciąż trwa. Spontaniczne decyzje z reguły należą do tych najlepszych,
dlatego też nie mam żadnych obaw, że w tym przypadku miałoby być inaczej. Zdecydowaliśmy
się przedłużyć nasz urlop o dodatkowy tydzień. Niebawem zacznę drugi rok na
uniwersytecie a w Londynie już na dobre zawitają zimne i mokre dni. Właściwie
to już jest zimno a poza tym to, czym byłby Londyn bez deszczu? Zaraz po naszym
lądowaniu na lotnisku Gatwick musieliśmy się zmierzyć z zimnem i deszczem,
który nas przywitał. Tym razem mój poniedziałek należy do całkiem przyjemnych a
jedyne, co muszę dzisiaj zrobić to z wyjątkiem prania (prawie już skończone) to
pakowanie i odprawa paszportowa na jutrzejszy lot. Razem z przyjaciółmi wybieramy
się na nasze cudowne Greckie wakacje :) obserwujcie mnie na Instagramie jeśli
chcecie dowiedzieć się gdzie dokładnie zmierzamy. Będziecie mogli również na bieżąco
oglądać zdjęcia z tego cudownego miejsca.
Bardzo się cieszę, że udało mi się znaleźć odrobine czasu,
aby napisać dla was nowy post. Mam również nadzieje, że jeszcze zanim wsiądę
jutro do samolotu na blogu pojawi się drugi wpis. Kiedy już w końcu wrócę do
Londynu na dobre to podzielę się z wami wszystkimi fotografiami i postami,
które dla was zgromadzę :)
Moim kolorem tych wakacji, który mieliście już zresztą
okazję zobaczyć na blogu i który stanowi ulubioną część mojej garderoby tego
lata to żółty. Spodnie w tym odcieniu wprost skradły moje serce i zanim
zdążyłam pomyśleć, że nie będę już miała okazji założyć ich w tym roku byłam w
procesie tworzenia zdjęć na bloga. Gładki biały bezrękawnik jest zawsze wart
miejsca w walizce a pasiasty sweterek (mój ulubiony oczywiście) musiał zagrać główną
rolę w tej stylizacji. Paski należą do tej części garderoby, która pasuje idealnie
na te nadmorskie wypady. Klapki Birkenstock, które mam na sobie uważam za swój
najlepszy zakup tego roku. Nie wydaje mi się abym nosiła coś bardziej wygodnego
od nich.
Czas dokończyć pakowanie a zatem zostawiam was z kilkoma
zdjęciami z mojej ukochanej Majorki. Miłego dnia :)
top & knitwear/bezrękawnik i sweterek – H&M
pants/spodnie – Zara
sandals/klapki – Birkenstock
watch/zegarek – Michael Kors
świetne zdjęcia, bardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMuszę to napisać - masz świetną fryzurę! Zdjęcia piękne, a Ty promieniejesz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - www.urodowaobsesjonatka.blogspot.com
Dziękuję bardzo :) pozdrawiam
Usuńświetny zestaw, podoba mi się połaczenie pasiaków z zółtym
OdpowiedzUsuń