BLACK CHIC
My love for black clothes seems to not be endless. I am still full of admiration due to how rapidly I changed my acceptation for colourful wardrobe. Well colourful might still be a little bit too deep, but I have more white, powder pink and colours than I used to do before.
No
matter what little black dress will always be the most suitable date version J
. Normally you would probably find me wearing it along with black heels, but
let’s not forget that it is summer time, so a little coloured detail will not
kill anybody.
Moja miłość do czarnych ubrać zdaje się nie mieć końca. I
tak jestem pełna podziwu dla samej siebie jak szybko udało mi się zaakceptować
albo wręcz polubić kolorowe ubrania w mojej garderobie. Słowo „kolorowe” wciąż
może być zbyt mocnym określeniem, aczkolwiek po głębszej analizie musze
przyznać, że moja garderoba posiada zdecydowanie więcej białych, pudrowo
różowych i kolorowych rzeczy niż kiedyś.
Bez względu na wszystko mała czarna na zawsze pozostanie
najbardziej odpowiednia randkowa wersja J. Normalnie spotkalibyście mnie w niej z czarnymi
szpilkami w komplecie, ale nie zapominajmy, że jest lato. Odrobina kolorowego
akcentu jeszcze nikogo nie zabiła.
A jaki byłby wasz zestaw idealny z mała czarna w roli
głównej?
dress & shoes / sukienka i buty – Zara, neclace / naszyjnik - Jubitom
Miłego dnia! :)
Twój facet jest z najpiękniejszą kobietą świata!
OdpowiedzUsuń