HOME INSPIRATION: WIATROŁAP


When four years ago, after the previous two years of painstaking search for a building plot where our dream house would be built, we managed to buy our piece of land (and it was not what, because one that combines all mine and my husband's requirements - and believe me, the list was long…) we were overjoyed. The construction was planned to start two years ago, but a few things came out along the way that delayed the deadline until it finally got to the point where we started redesigning the house plan. First the first time, then the second time, and finally we have reached the final stage. After all the organizational matters, completed applications and a full drawer of documents later, we are literally a moment away from shoveling - this big day next week.

 

Those of you who are following me probably already know that we decided to use the services of an architect to properly design the entire house. We also decided that we want to do it at this stage so that, if there is a need to make changes to the project, we do not have to tear down the internal walls. On the occasion of the last post about my sources of interior design inspiration, I promised to share with you the inspirations that we used to design our house. Thus, today's post opens a series of a new cycle that will appear on the blog every two months. In each of them I will tell you a little about the idea for a given room and a series of inspirations. At the first fire is the home entry, because this is where the house begin..

 

In the case of this room, we decided not to use the services of our architect. From the beginning, I had a precise idea of ​​how this room should look like, so I decided to design it myself. The home entry itself is not the largest. It has 5.84 m2, so it was our priority to have glazing on both sides of the entrance door that would let natural light into the room. As for the finish itself, unlike the rest of the house, the home entry will be preserved in a rather harsh climate. The floor will be travertine in a sandy shade, the walls will be covered with plaster, which will give them such a rough character. A wooden built-in wardrobe on the right wall will give the interior a coziness, which will of course be off-white, while on the opposite side there will be a wooden console, a large wooden mirror and paintings / photos will hand on the wall. For this, of course, a lamp in the central point on the ceiling, and some decoration like vases, umbrella stand etc.

 

. . . .

 

Kiedy cztery lata temu, po wcześniejszych dwóch latach pieczołowitego poszukiwania działki budowlanej, na której stanie nasz wymarzony dom udało nam się kupić kawałek ziemi (i to nie byli jaki, bo taki, który łączy wszystkie wymagania moje i mojego męża - a wierzcie mi, lista była długa…) byliśmy przeszczęśliwi. Planowo budowa miała rozpocząć się dwa lata temu, ale po drodze wyszło kilka rzeczy, które opóźniały ten termin, aż w końcu doszło do tego, że zaczęliśmy przerabiać projekt domu. Najpierw pierwszy raz, później drugi, aż w końcu doszliśmy do fazy finalnej. Po wszystkich sprawach organizacyjnych, wypełnionych wnioskach i o pełną szufladę dokumentów później, jesteśmy dosłownie na moment od wbicia łopaty – ten wielki dzień już w przyszłym tygodniu. 

 

Ci z Was, którzy mnie obserwują, zapewne już wiedzą, że zdecydowaliśmy się skorzystać z usług architekta, aby dobrze zaprojektować cały dom. Uznaliśmy również, że chcemy to zrobić już na tym etapie, aby w razie konieczności wprowadzenia zmian w projekcie, nie trzeba było burzyć wewnętrznych ścian. Przy okazji ostatniego wpisu o moich źródłach wnętrzarskich inspiracji, obiecałam, że podzielę się z Wami samymi inspiracjami, na których bazowaliśmy przy tworzeniu projektu wnętrza. Tym samym dzisiejszy wpis otwiera serię nowego cyklu, który będzie pojawiał się na blogu co dwa miesiące. W każdym z nich opowiem Wam trochę o zamyśle na dane pomieszczenie, oraz pokażę serią inspiracji. Na pierwszy ogień wiatrołap, bo to od niego zaczyna się wejście do domu. 

 

W przypadku tego pomieszczenia, zdecydowaliśmy się nie korzystać z usług naszej Pani architekt. Od początku miałam dokładny zamysł jak to pomieszczenie ma wyglądać, dlatego postanowiłam zaprojektować je sama. Sam wiatrołap nie należy do największy. Ma on bowiem 5,84 m2, dlatego priorytetem było dla nas, aby po obu stronach drzwi wejściowych znalazły się przeszklenia, które wpuszczą do tego pomieszczenia naturalne światło. Co do samego wykończenia, to w odróżnieniu od pozostałej części domu, wiatrołap będzie zachowany w dość surowym klimacie. Na podłodze znajdzie się trawertyn w piaskowym odcieniu, ściany pokryje tynk, który nada im nierównego takiego surowego charakteru. Przytulności wnętrzu nada drewniana szafa do zabudowy na prawej ścianie, która będzie oczywiście w kolorze złamanej bieli, natomiast po przeciwnej stronie znajdzie się drewniana komoda i  lustro, a na ścianie zawisną obrazy/zdjęcia. Do tego oczywiście lampa w punkcie centralnym na suficie, oraz dodatki takie jak wazony, stojak na parasolki itp.














Source: all the images were found on Pinterest


* * *


 

Komentarze

Instagram

FOLLOW @OFSIMPLETHINGS ON INSTAGRAM
© 2019 OF SIMPLE THINGS | All rights reserved. Contact