SPRING IN NOTTING HILL: LOOK OF THE DAY


The first day of May is the perfect day for the publication of today's entry. The springtime aura and the waking to life nature at Notting Hill is one of the most sought-after places in London. Pink buds of flowers growing on the background of white tenement houses can not fall out badly in the pictures. However, you have to be patient, because many of these places are so much sought after that people queue for them. Just as the place leaves no more wishes, the weather is quite variable lately. My contemporary outfit is therefore an ideal proposition for such moving temperatures. Trench coat is an element without which I do not leave my home. The outer cover, but much lighter, which in the same way will protect me from the cold of the morning and evening. A light blouse that, although long-sleeved, is very breathable and can be worn even on a warmer day.

. . . .

Pierwszy dzień maja to idealny czas na publikację dzisiejszego wpisu. Tętniące wiosenną aurą i budzącą się do życia przyrodą Notting Hill, to jedno z najbardziej rozchwytywanych miejsc w Londynie. Różowe pąki kwiatów piętrzące się na tle białych kamienic nie mogą źle wypaść na zdjęciach. Trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość, bo wiele z tych miejsc jest tak rozchwytywanych, że ustawiają się przed nimi kolejki. Tak jak miejsce nie pozostawia więcej życzeń, tak pogoda jest ostatnio dość zmienna. Moja dzisiejsza stylizacja jest zatem idealną propozycją na tak ruchome temperatury. Prochowiec to element, bez którego nie ruszam się z domu. Okrycie wierzchnie, ale znacznie lżejsze, które tym samym idealnie uchroni mnie przed chłodem poranku oraz wieczoru. Lekka bluzka, która chociaż ma długi rękaw jest bardzo przewiewna i nada się nawet na cieplejszy dzień. 

Coat and Shoes // Płaszcz i Buty – Zara
Blouse // Bluzka – Primark
Jeans // Jeansy – Second hand
Watch // Zegarek – Daniel Wellington
Earrings // Kolczyki – Gift
Bag // Torebka - Zara


















Photos by Agata Kozak from 
Always More Photography 



Ściskam!
M

Comments

  1. Ale ladnie ♡ I ta koszula - tala romantico ♡♡

    ReplyDelete
  2. Zazdroszczę tak pięknych plenerów. Te urocze kamieniczki wśród kwiatów wyglądają jak z bajki. Koszyk i płaszczyk to polaczenie idealne. Sama się dziwię dlaczego nie mam jeszcze klasycznego, beżowego trencza. Tak wiem, pewnie jestem już ostatnia na tym świecie 😂 Granatowy i oliwkowy świetnie się sprawdzają ale jednak beż to beż 🙂 ... pora przygotować się ma najbliższe przeceny.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Prawda! Londyn jest pełen uroczych uliczek, które idealnie nadają się jako tło do zdjęć. Muszę się zgodzić. Beżowy prochowiec to klasyka gatunku, która zawsze stanowi idealne okrycie dla każdej stylizacji. Życzę powodzenia w poszukiwaniu tego jedynego! :D ;*
      Pozdrawiam serdecznie!

      Delete
  3. Bardzo piękna stylizacja - najbardziej urzekła mnie bluzeczka i torebka, są cudowne :) A sam plener chwyta za serce, uwielbiam takie miejsca :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuje bardzo! Wiosna to piękna pora, która w takich miejscach tworzy idealny plener :)) cieszę się, że Ci się podoba.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Delete
  4. I am obsessed with your trench coat! Love the location too, the best blossom tree in London haha
    https://www.eternallyelle.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you! I agree, It is probably the best blossom tree in London! :))

      Delete
  5. Cudowne, wiosenne zdjęcia! Zakochałam się w tej torebce! ♥

    http://istotaludzkaa.blogspot.com/

    ReplyDelete
  6. Masz klasę i jesteś bardzo piękna.

    ReplyDelete
  7. Mam nadzieje, że kiedys mi się uda pojechac do Londynu na wiosne!

    wiktoriadrawska.blogspot.com

    ReplyDelete

Post a Comment

Instagram

FOLLOW @OFSIMPLETHINGS ON INSTAGRAM
© 2019 OF SIMPLE THINGS | All rights reserved. Contact