PEWNEGO RAZU W PARYŻU: CZYLI PRAKTYCZNY PORADNIK O TYM GDZIE ZJEŚĆ I CO ZOBACZYĆ - CZĘŚĆ PIERWSZA
My fascination with Paris began many years before I finally managed to visit the city last week. All this time, I have been subconsciously looking for places that at least to a certain degree reflected the style of Paris. It was not that difficult, because as you probably noticed on the blog, many places in London are confusingly similar – whether it is the architecture in some districts or famous French-style cafes. If somebody would ask me where have I taken the fascination with this place, I would not find a single answer ... It consists of many factors that undoubtedly take into account architecture, art, retro style, but also history from a fashion perspective, which shows how much influence Paris had for the birth of great designers who changed the way we dress (of course I mean Chanel herself, which is my greatest inspiration in this area).
A few days spent in the city of fashion, art and love, only assured me in my convictions about the charm of this place. Long before our trip, I made a magical list of places that I would like to visit with exact addresses. I have not traveled yet without such a list. I like to be properly prepared to visit as many attractions as possible during my stay. Unfortunately, often plans are crossed by things independent of us. On the second day after our arrival in Paris, my husband got sick and we lost practically one day of sightseeing (my list of attractions still remains unfinished). In spite of this, the three days that we fully used allowed me to breathe this city and enjoy its charm. Let's get to the bottom of the matter, because in the end the main purpose of this post is to share my experience and advice on useful information for everyone traveling to Paris :)
. . . .
Moje zauroczenie Paryżem zaczęło się jeszcze na wiele lat przed tym jak udało mi się je w końcu odwiedzić w zeszłym tygodniu. Przez cały ten czas podświadomie poszukiwałam miejsc, które chociaż w najdrobniejszym stopniu odzwierciedlały styl tego miasta. Nie było to aż takie trudne, bo jak zapewne zauważyliście na blogu, wiele miejsc w Londynie jest łudząco podobnych – czy to architektura w niektórych dzielnicach, czy słynne kawiarnie we francuskim stylu. Gdyby ktoś mnie jednak zapytał skąd u mnie ta fascynacja tym miejscem, nie znalazłabym jednosłownej odpowiedzi… Składa się na to naprawdę wiele czynników, które niewątpliwie uwzględniają architekturę, sztukę, styl retro, ale i również historia z perspektywy mody, która bowiem ukazuje jak wielki wpływ miał Paryż na narodziny wielkich projektantów, którzy zmienili nasz sposób ubioru (mam tutaj oczywiście na myśli samą Chanel, która zresztą jest moją największą inspiracją w tej dziedzinie).
Kilka dni spędzonych w mieści mody, sztuki i miłości, tylko upewniło mnie w swoich przekonaniach o uroku tego miejsca. Na długo przed wyjazdem sporządziłam magiczną listę miejsc, które chciałabym odwiedzić z dokładnymi adresami. Nie zdarzyło mi się jeszcze podróżować bez takiej listy. Lubię być odpowiednio przygotowana, aby podczas pobytu odwiedzić jak najwięcej atrakcji. Niestety, często plany krzyżują nam rzeczy niezależne od nas i tak było tym razem. Na drugi dzień po naszym przyjeździe do Paryża, mój mąż się rozchorował przez co straciliśmy praktycznie jeden dzień zwiedzania (moja lista atrakcji nadal pozostaje niedokończona). Mimo tego trzy dni, które w pełni wykorzystaliśmy, pozwoliły mi pooddychać tym miastem i nacieszyć się jego urokiem. Przejdźmy jednak do sedna sprawy, bo w końcu głównym celem tego wpisu jest przekazanie swoich doświadczeń oraz porad dotyczących przydatnych informacji dla każdego podróżującego do Paryża :)
How to get to Paris and where to stay
Let's start from the beginning. Because I live in London, we got to Paris by train. The journey from the King's Cross St Pancras International in London to Gare du Nord in Paris took us 2.5 hours. Unfortunately, the prices of the train are quite high, especially bought a few weeks before departure, so you can save a lot on the ticket when you plan it in advance. Due to the fact that it is an international journey, there is a baggage control and passport control at the railway station (such as at the airport). Another thing that I immediately organized was hotel. We stayed at the Hotel Le Lavoisier, which is located at 21 Rue Lavoisier, 75008 (exactly 10 minutes walk from Galeries Lafayette, which is a place for fashion and art lovers - the interior is impressive). I made the reservation on the website www.booking.com, where this hotel was in the offer of the day, which additionally saved us few pounds. The total cost of the hotel for three nights was € 474 plus breakfast € 15 per person per day (the average cost for this hotel per night is approx. € 176).
Jak się dostać do Paryża oraz gdzie nocować
Zacznijmy zatem od początku. Z racji, że mieszkam w Londynie, do Paryża dostaliśmy się pociągiem. Podróż ze stacji King’s Cross w Londynie do Gare du Nord w Paryżu zajęła nam 2,5 godziny. Niestety, ceny pociągu są dość wysokie szczególnie kupione na kilka tygodni przed wyjazdem, dlatego przy odpowiednio wczesnym planowaniu można zaoszczędzić naprawdę sporo na samym bilecie. Z racji tego, że jest to międzynarodowa podróż, na stacji kolejowej przechodzimy odprawę bagażowo paszportową (taką jak na lotnisku). Kolejna rzecz, którą od razu zorganizowałam był nocleg. My zatrzymaliśmy się w hotelu Le Lavoisier, który mieści się przy 21 Rue Lavoisier, 75008 (dokładnie 10 minut spacerkiem od Galeries Lafayette, czyli miejsca dla miłośników mody oraz sztuki - wnętrze robi wrażenie). Rezerwacji dokonałam na stronie www.booking.com, na której ten hotel znajdował się akurat w ofercie dnia, co dodatkowo pozwoliło nam zaoszczędzić. Całkowity koszt hotelu za trzy noce wyniósł nas €474 plus śniadanie €15 za osobę za dzień (średni koszt w tym hotelu za dobę to ok. €176).
Dress // Sukienka - Sauths, Shoes // Buty - Russell & Bromley |
Moment with a book, a cup of coffee from the Paul’s bakery, which was next to our hotel and strawberries, was a pleasant compliment every day during our stay in Paris
Chwila z książką, kubkiem kawy z piekarni Paul, która znajdowała się obok naszego hotelu zagryzanej truskawkami stanowiła przyjemne dopełnienie każdego dnia podczas pobytu w Paryżu
Place Vendôme, Jardin des Tuileries or attractions in the heart of the city
On the first day, we began to discover the charm of the surrounding attractions. In order not to waste time on unnecessary changes, the beginning of our trip took place on our feet. Place Vendôme- the famous square, where apart from the Chanel and Dior boutiques, there is the Ritz hotel, where Gabrielle Chanel lived, was our first stop. When we felt the Chanel spirit, we went to the Jardin des Tuileries, meaning beautiful gardens located in the heart of the city. In the gardens there are fountains and characteristic green chairs, which, moreover, can be found throughout Paris, arranged on the occasion of various types of parks. Then we head towards Pont Alexandre III, the bridge itself is impressive. On the right side of the bridge there is a beautiful view of the Eiffel tower (it's worth visiting this place also in the evening - the view is spectacular). Then we headed to the Eiffel Tower to see it closely. However, it is best seen on the other side of the street, where we are heading for dinner anyway. Place du Trocadéro is a place where you will find a collection of restaurants. We sat hungry and lightly tired after a long walk in Café Kléber, 4 Place du Trocadéro et du 11 Novembre, 75116.
There are only two stops on the way to the hotel; Galignani bookstore, which has a large collection of books (believe me, you can not get out of it with empty hands); 224 Rue de Rivoli, 75001, and Ladurée- confectionery of macaroons will allow me to fall asleep :). Ladurée; 14 Rue de Castiglione, 75001
Place Vendôme, Jardin des Tuileries czyli atrakcje w samym sercu miasta
Pierwszego dnia zaczęliśmy odkrywać uroki okolicznych atrakcji. Aby nie marnować czasu na zbędne przesiadki, początek naszej wyprawy odbył się na nogach. Place Vendôme,czyli słynny rynek, na którym oprócz butików Chanel oraz Dior znajduje się hotel Ritz, w którym swojego czasu mieszkała Gabrielle Chanel, był naszym pierwszym przystankiem. Kiedy poczuliśmy już ducha Chanel, udaliśmy w strone Jardin des Tuileries, czyli pięknych ogrodów zlokalizowanych w samym sercu miasta. W ogrodach znajdują się fontanny oraz charakterystyczne zielone krzesła, które zresztą znajdziemy w całym Paryżu porozstawiane przy okazji różnego rodzaju parkach. Następnie kierujemy się w stronę Pont Alexandre III, którego budowla sama w sobie jest imponująca. Z prawej strony brzegu mostu rozpościera się piękny widok wieży Eiffel (warto odwiedzić to miejsce również wieczorem – widok jest spektakularny). Następnie kierujemy się pod samą wieżę Eiffel, aby przyjrzeć się jej z bliska. Najlepiej widać ją jednak po drugiej stronie ulicy, gdzie i tak się kierujemy na obiad. Place du Trocadéro to miejsce, w którym znajdziemy zbiór restauracji. Głodni i lekko zmęczeni długim spacerem usiedliśmy w Café Kléber, 4 Place du Trocadéro et du 11 Novembre, 75116.
W drodze do hotelu jeszcze tylko dwa przystanki; księgarnia Galignani, która posiada pokaźny zbiór książek (uwierzcie mi, nie da się wyjść z niej z pustymi rękami); 224 Rue de Rivoli, 75001, oraz cukiernia Ladurée– zapas makaroników pozwoli mi spokojnie zasnąć :). Ladurée; 14 Rue de Castiglione, 75001
Panorama of Paris, or the best viewpoint
The panorama of Paris can be admired from several places, but without a doubt the best ones are those from which you can see the Eiffel Tower. One day, when we spent most of our time in the hotel and the only attraction was to go out for dinner, we went to the PRINTEMPS gallery (10 minutes from our hotel), where the roof has a cafe and an amazing view. On our map there was also the Arc de Triomphe, from where there is an equally beautiful view (from what I saw in the pictures), but we did not have enough time. The PRINTEMPS gallery is located at 64 Boulevard Haussmann, 75009
Panorama Paryża, czyli najlepszy punkt widokowy
Panoramę Paryża można podziwiać z kilku miejsc, ale bez wątpienia najlepsze to te, z których widać wieżę Eiffel. Jednego dnia, kiedy większość czasu spędziliśmy w hotelu a jedyną atrakcją było wyjścia na obiad, udaliśmy się do galerii PRINTEMPS (oddalona 10 minut od naszego hotelu), na której dachu znajduje się kawiarnia oraz niesamowity widok. Na naszej mapie był jeszcze Łuk Triumfalny, skąd rozpościera się równie piękny widok (z tego co widziałam na zdjęciach), ale nie starczyło nam już czasu. Galeria PRINTEMPS znajduje się przy: 64 Boulevard Haussmann, 75009
Beret - TopShop, Turtleneck // Golf - Zara, Blazer // Marynarka - Second Hand,
Jeans // Jeansy - H&M, Shoes // Buty - Russell & Bromley
Zdjęcia: Monika Winkler i Piotr Kudzia
A teraz jak to często filmach bywa;
ciąg dalszy nastąpi...
Ojej, jak ja czekałam na ten post! :) Moja walizka już prawie spakowana, nie mogę się doczekać! :)))
OdpowiedzUsuńKochana, życzę Ci cudownego pobytu w Paryżu! Oby okazał się być taki jak go sobie wyobrażasz <3
UsuńŚciskam ;*
Piękne zdjęcia i piękny uśmiech na twojej twarzy :) fajnie by było mieć taki uśmiech :)mam pytanie odnośnie aparatu jakim były zrobione zdjęcia i w jakim programie obrabiane bo przepięknie oddają klimat.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :) Zdjęcia były robione dwoma aparatami, a mianowicie; Olympus OMD-E-M5 Mark II oraz Nikon D750 (w większości te na których jestem zostały nim wykonane). Co do obróbki, na blogu znajdziesz szczegółowy wpis o tym jak przerabiam - w wyszukiwarce bloga wpisz "photography tips" i powinien wyskoczyć jako pierwszy :). Po krótce przerabiam je w aplikacji Adobe Ligtroom a później nałożyłam dodatkowo odrobinę filtru A4 z aplikacji VSCO.
UsuńPozdrawiam! :)
Same wspaniałe zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńTwoje przewodniki zawsze zachwycają <3 W tym roku wreszcie będę miała okazję wykorzystać ten o Paryżu praktyce :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy! Paryż - cudownie! Mam nadzieje, że mój przewodnik okaże się dla Ciebie przydatny a pobyt w Paryżu będzie wspaniały :)
UsuńŚciskam ;*