TWO DAYS IN VERONA - A QUICK TRAVEL GUIDE


Italy has always been on my list of places to discover. After our December trip, when we were able to randomly see the picturesque Positano, beautiful Rome - or rather its small bite in the form of Trevi Fountain and less charming Naples, I knew that I wanted to see more. Quite by an accident after one of the dinners in Italian restaurant located in the heart of London, guided by an Italian melody leading me to its land, I glanced at the vacations and found! A trip to the most picturesque places in Italy - Verona and Venice popped up on the screen of my computer. Two hours later, plane tickets, hotels reservations and train which we were to get from Verona to Venice were waiting in my inbox. Just as I will talk about Venice on the occasion of the next post, today I am taking you on a short trip to a city filled with history, love and art. So sit back in your chair, open the eyes of the imagination and discover this place with me again ... :)

We started our short Italian holidays very early on Friday the 13th. Straight from the airport we went to the hotel, where we left our luggage and went into the city. Our stay in Verona lasted two nights. We stayed at the Montresor Hotel Tower, which is located in Bussolengo (15 minutes from the center of Verona and about 35 minutes to Lake Garda). Due to the fact that our stay in this place was short and we wanted to visit Lake Garda, we decided to rent a car. I must admit that it is the best transport in Verona with such a tight schedule as we had and a limited time for its implementation. Parking spaces were not a problem, so we could easily get from one point to the next.

As with every trip, this time I have compiled a list of places that are worth seeing. Thanks to this we were able to see the most important attractions without wasting time on those less interesting ones :). This does not mean, however, that we did not let ourselves be carried away by the spirit of the city ... I always think that we will see the most when we stop looking. Then I put the map in my pocket and I wander from the street to the street wondering if it's still reality or I'm playing a role in the movie :). This is how we got to the most atmospheric restaurant in Verona, but I will tell you about that in a moment!

. . . .

Włochy od zawsze były na mojej liście miejsc do zobaczenia. Po naszej grudniowej wyprawie, kiedy to udało nam się wyrywkowo zobaczyć malownicze Positano, piękny Rzym – albo raczej jego namiastkę w postaci Fontanny Di Trevi i mniej urokliwy Neapol, wiedziałam, że chcę zobaczyć więcej. Zupełnie przypadkiem po jednej z kolacji we Włoskiej restauracji zlokalizowanej w samym sercu Londynu, kierowana włoską melodią wiodącą mnie do swojej ziemi, zerknęłam na ogłoszenia wakacji i znalazłam! Wycieczka do najbardziej malowniczych miejsc we Włoszech – Werony i Wenecji wyskoczyła na ekranie mojego komputera. Dwie godziny później na mojej skrzynce mailowej czekały już bilety na samolot, rezerwacje hoteli i pociągu, którym to mieliśmy się dostać z Werony do Wenecji. Tak jak o Wenecji opowiem przy okazji kolejnego wpisu, tak dzisiaj zabieram Was na krótką wyprawę do miasta przepełnionego historią, miłością i sztuką. Rozsiądźcie się zatem wygodnie w fotelu, otwórzcie oczy wyobraźni i odkrywajcie ze mną to miejsce raz jeszcze… :)

Swoje krótkie włoskie wakacje rozpoczęliśmy bardzo wcześnie rano w piątek 13-ego. Prosto z lotniska udaliśmy się do hotelu, gdzie zostawiliśmy bagaże i ruszyliśmy w miasto. Nasz pobyt w Weronie trwał dwie noce. Zatrzymaliśmy się w hotelu Montresor Hotel Tower, który zlokalizowany jest w Bussolengo (15 minut od centrum Werony i około 35 minut do Jeziora Garda). Z uwagi na to, że nasz pobyt w tym miejscu był krótki a my chcieliśmy odwiedzić jeszcze Jezioro Garda, zdecydowaliśmy się na wynajem samochodu. Przyznam szczerze, że jest to najlepszy środek transportu w Weronie przy tak napiętym grafiku jaki mieliśmy i ograniczonym czasie na jego realizację. Miejsca parkingowe nie stanowiły najmniejszego problemu, więc z łatwością przedostawaliśmy się z jednego punktu do kolejnego. 

Jak przy każdej wyprawie, tak i tym razem sporządziłam listę miejsc, które są warte zobaczenia. Dzięki temu udało nam się zobaczyć najważniejsze atrakcje nie tracąc czasu na te mniej ciekawe :). Nie oznacza to jednak, że nie daliśmy się ponieść wodzy ducha miasta… Od zawsze wychodzę z założenia, że najwięcej zobaczymy kiedy przestaniemy szukać. Chowam wtedy mapę do kieszeni i błądzę od uliczki do uliczki zastanawiając się czy to jeszcze rzeczywistość czy już odgrywam rolę w filmie :). Takim właśnie sposobem trafiliśmy do najbardziej klimatycznej restauracji w Weronie, ale o tym za chwilę!


Piazza Bra

We started the sightseeing tour from the famous Piazza Bra. It is the largest square in Verona, which we can find full of cafes and restaurants and a mini park. It is also the home of Arena di Verona - an ancient Roman amphitheater, which was built in the 1st century. The square is an exceptionally picturesque place, with colorful buildings. The most beautiful as it often happens, however, is located on the side in intricate streets, where there is a much calmer atmosphere. In one of these streets we found a cozy restaurant where we ate one of the best pizzas during this trip. Eaten and ready for further exploration, we returned to the square through which we reached the next streets filled with shops. After 10 minutes of walking we got to the place, which is on the map of every tourist visiting this city - Cassa di Giulietta, or Julia's house.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od słynnego placu Piazza Bra. Jest to największy rynek w Weronie, ma którym znajdziemy pełno kawiarni i restauracji oraz mini park. Jest to również dom Arena di Verona - starożytny rzymski amfiteatr, który został wybudowany w I wieku n.e. Jest to wyjątkowo malownicze miejsce, z kolorowymi budynkami. Najpiękniejsze jak to najczęściej bywa znajduje się jednak z boku w zawiłych uliczkach, na których panuje dużo spokojniejsza atmosfera. W jednej z tych uliczek znaleźliśmy właśnie przytulną restaurację, w której zjedliśmy jedną z lepszych pizzy podczas tego wyjazdu. Najedzeni i gotowi do dalszego zwiedzania, wróciliśmy na rynek, przez który dotarliśmy do kolejnych uliczek przepełnionych sklepami. Po 10 minutach spaceru dotarliśmy do miejsca, które znajduje się na mapie każdego turysty odwiedzającego to miasto – Cassa di Giulietta, czyli dom Julii. 





Aperol Spritz - is the most famous drink in Italy. It consists of Aperol (thanks to which the drink gets an orange colour), prosecco, sparkling water and slice of orange. So don’t be surprised when you see waiters running with full trays of orange drink while sitting in a restaurant :).

Aperol Spritz – to najsłynniejszy drink we Włoszech. Składa się on z Aperolu właśnie (dzięki niemu drink otrzymuje pomarańczowy kolor), prosecco, wody gazowanej i plasterka pomarańczy. Nie zdziwcie się zatem, kiedy siedząc w restauracji zobaczycie kelnerów biegających z pełnymi tacami pomarańczowego napoju :). 


Caffe Al Teatro Via Roma, 10, 37100 Verona

The cozy restaurant I mentioned above is called Caffe Al Teatro. Be sure to eat a pizza there, it's really tasty! :) The city restaurant itself is literally two minutes from Piazza Bra, so you can easily find it. We came to it quite by accident and we were encouraged by a crowd of people, and thus the lack of a free table. Fortunately, we did not have to wait for it for too long, and the cold Aperol and the delicious pizza turned out to be a perfect compensation! :)

Caffe Al Teatro Via Roma, 10, 37100 Verona

Przytulna restauracja, o której wspominałam powyżej nazywa się Caffe Al Teatro. Koniecznie zjedźcie tam pizzę, jest naprawdę smaczna! :) Sama restauracja mieście się dosłownie dwie minutki od Piazza Bra, więc z łatwością ją znajdziecie. My trafiliśmy do niej zupełnie przypadkiem i zachęcił nas tłum ludzi, a co za tym idzie brak wolnego stolika. Na szczęście nie musieliśmy czekać na niego zbyt długo, a zimny Aperol i pyszna pizza okazała się być idealną rekompensatą! :)




Arena Di Verona is located in the middle of Piazza Bra, so it's impossible to miss it. 
The most beautiful photos will be made in the morning, when most tourists sleep well :)

Arena Di Verona mieści się na samym środku Piazza Bra, więc nie sposób jej nie zauważyć. 
Najpiękniejsza zdjęcia powstaną jednak z samego rana, kiedy większość turystów smacznie śpi :)




On our way to Julia's House.. :)

W drodze do domu Julii.. :)


My fiancé and photographer in one person - he is the one that stand
 behind most of those wonderful images on the blog :) .

Mój narzeczony i fotograf w jednym, czyli ten, który stoi za 
większością tych wspaniałych zdjęć na blogu :). 




Hat, skirt and sandals // Kapelusz, spódnica i sandały - H&M, Top // Bluzka - old from my mum
Basket bag // Koszyk - Zara, Sunglasses // Okulary - NA-KD, Watch // Zegarek - CLUSE







Casa di Giulietta, Via Cappello, 23, 37121 Verona

If you watched the movie "Letters to Juliet," you more or less remember the way to Julia's house. In fact, it is the same and a large gate stands in front of the entrance. It is worth remembering that the house has scheduled opening hours: from 8:30 a.m. to 6:45 p.m. (interestingly even after these hours a crowd of tourists stands out under the house - I know, because on the first day I was one of them). Unfortunately, just like every other place in the morning seems empty, which makes it easier to take even a few photos without crowds of tourists, so there are always plenty of them under Julia's house. Prepare yourself, therefore, that a solo picture is more likely to be a miracle here. However, this does not change the fact that if you want to go to Julia's balcony, I advise you to come in the morning to avoid the queue :). You also need to know that getting home costs € 6 per person.

Casa di Giulietta, Via Cappello, 23, 37121 Verona

Jeżeli oglądaliście film “Listy do Julii” to mniej więcej kojarzycie drogę do domu Julii. W rzeczywistości jest ona taka sama a przed wejściem stoi wielka brama. Warto pamiętać, że dom ma wyznaczone godziny otwarcia: od 8:30 do 18:45 (co ciekawe nawet po tych godzinach pod domem wystaje tłum turystów – wiem, bo pierwszego dnia sama przyszłam pocałować klamkę :D). Niestety, tak jak każde inne miejsce o poranku wydaje się być puste co ułatwia zrobienie chociażby kilku zdjęć bez tłumów turystów, tak pod domem Julii jest ich zawsze pod dostatkiem. Przygotujcie się zatem, że zdjęcie w samotności graniczy tutaj raczej z cudem. Nie zmienia to jednak faktu, że jeżeli chcecie wyjść na balkon Julii to radzę przyjść z samego rana aby uniknąć kolejki :). Musicie również wiedzieć, że wejście do domu kosztuje €6 od osoby. 


Inside Julia's House.

W domu Julii. 


Piazza Delle Erbe

Piazza Delle Erbe is another square in Verona. This one is however much smaller, more cozy and historic. The main element of recognition is the fountain, which stands almost in the middle. In addition, there are beautiful architecture, restaurants and cafes around. During the day in the middle there is a mini market, where you can find many interesting things. Trivia: if you watched "Letters to Juliet", it is here where the scene takes place, in which Sophie returns to the beloved waiting for her on the balcony. Behind her back is Piazza Delle Erbe.

Piazza Delle Erbe to kolejny rynek w Weronie. Ten jest jednak znacznie mniejszy, bardziej przytulny i historyczny. Głównym elementem rozpoznawczym jest tutaj fontanna, która stoi praktycznie na środku. Oprócz tego dookoła znajduje się piękna architektura, restauracje i kawiarnie. W ciągu dnia na środku znajduje się mini targ, gdzie można znaleźć wiele ciekawych rzeczy. Ciekawostka: jeżeli oglądaliście „Listy do Julii”, to właśnie tutaj rozgrywa się scena, w której Sophie wraca do ukochanego czekającego na nią na balkonie. Za jej plecami znajduje się właśnie Piazza Delle Erbe.




Castel San Pietro

Castel San Pietro: 37129 Verona
 
The most beautiful view of the city is never at its foot, but somewhere far away, on a hill that shows a beautiful panorama. The landscape of Verona is so picturesque that its view is breathtaking. Visiting Castel San Pietro (it is a castle located on a hill) is as obligatory as a souvenir that we bring from holidays. This is a view that can’t be overlooked. Due to the fact that we had a rented car, the access there was relatively simple. In other circumstances, you have climb up the hill, and this is a real challenge :) I think, however, that the view that will appear before your eyes is worth the way. The panorama overlooks the bridge Ponte San Pietro, which is a passage over the river Adige flowing through Verona.
 
Castel San Pietro: 37129 Verona

Najpiękniejszy widok miasta nigdy nie znajduje się u jego podnóża, ale gdzieś z daleko, na wzgórzu, które ukazuje piękną panoramę. Krajobraz Werony jest tak malowniczy, że jego widok zapiera dech w piersiach. Odwiedziny Castel San Pietro (jest to zamek usytuowany na wzgórzu) są tak obowiązkowe jak pamiątka, którą przywozimy z wakacji. Jest to widok, który nie sposób pominąć. Z uwagi na to, że mieliśmy wypożyczony samochód to dojazd tam był stosunkowo prosty. W innych okolicznościach trzeba tam wejść pieszo, a to nie lada wyzwanie :) Wydaje mi się jednak, że widok, który ukaże się przed Waszymi oczami jest wart tej drogi. Panorama obejmuje między innymi most Ponte San Pietro, który stanowi przejście nad rzeką Adige płynące przez Weronę. 









After sunset and a series of wonderful photos, I recommend crossing the aforementioned bridge to get to the other side of the river. You will reach a few restaurants hidden in the depths of the city (if you go by car, do not be scared by the lack of a living soul on the road and signs of a bustling city). A place other than all, bathed in silence, empty streets and symphonies of natural sounds coming out from under the fingers of a cellist playing classic and how pleasing to the ear melodies. During the trip, I learned that the most beautiful and the most atmospheric places are far away from the hustle and bustle of the city. Tucked away so that they will be found only by those who are looking for them good, to be able to later enjoy the sound of silence, the taste of fine wine and delicious food, which under such circumstances takes on a different character.

Po zachodzie słońca i serii wspaniałych zdjęć polecam przejść się wyżej wymienionym mostem, aby przedostać się na drugą stronę rzeki. Dotrzecie wtedy do schowanych w czeluściach miasta kilku restauracji (jeżeli pojedziecie samochodem, to niech Was nie przestraszy brak żywej duszy na drodze i znaków tętniącego życiem miasta). Miejsce inne niż wszystkie, skąpane w ciszy, pustych uliczkach i symfonii naturalnych dźwięków wydobywających się spod palców wiolonczelistki przygrywającej klasyczne a jakże miłe dla ucha melodie. Podczas podróży, nauczyłam się, że najpiękniejsze i najbardziej klimatyczne miejsca są z daleka od zgiełku miasta. Schowane tak, aby znaleźli je tylko Ci co dobrze szukają, aby móc później rozkoszować się dźwiękiem ciszy, smakiem wybornego wina i pysznego jedzenia, które w takich okolicznościach nabiera nad wyraz innego charakteru. 



Dress and bag // Sukienka i koszyk - Zara


Ristorante Antica Torretta: Piazza Broilo, 1, 37121 Verona
 
The restaurant that some of you have already seen on Instagram is called Ristorante Antica Torretta. We found it quite by accident, but when we saw this place, we knew that we wanted to eat dinner there. Other than all, situated in a distance from the crowds and at the same time full of soul and exceptional climate, which wanted to endure forever. We were lucky that when we got there the local band played classic sounds. It was a wonderful evening, which was the perfect end to our short stay in Verona.

Ristorante Antica Torretta: Piazza Broilo, 1, 37121 Verona

Restauracja, którą część z Was widziała już na Instagramie to Ristorante Antica Torretta. Trafiliśmy do niej zupełnie przypadkiem, ale kiedy tylko ją zobaczyliśmy, wiedzieliśmy, że chcemy zjeść w niej kolację. Inna niż wszystkie, usytuowana w oddali od tłumów a zarazem pełna duszy i wyjątkowego klimatu, który chciało się, aby trwał w nieskończoność. Mieliśmy szczęście, że kiedy tam dotarliśmy lokalny zespół przygrywał klasyczne dźwięki. To był cudowny wieczór, który stanowił idealne zakończenie naszego krótkiego pobytu w Weronie. 






Zdjęcia: Monika Winkler i Piotr Kudzia 

Ściskam!
M.
SaveSave

Comments

  1. Super post i przepiękne zdjęcia!

    ReplyDelete
  2. Myślę, że narzeczony bardzo Panią kocha, skoro na wszystkich zdjęciach wygląda Pani pięknie, świeżo i niezwykle korzystnie. Wielu pięknych wyjazdów Wam życzę.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Też tak myślę! :)
      Dziękujemy bardzo!

      Pozdrawiam serdecznie.

      Delete
  3. Włochy są przepiękne! Zdjęcia są cudowne ♥

    londonkidx.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zgadzam się z Tobą, Włochy są piękne! :) Dziękuję!
      Ściskam ;*

      Delete
  4. Wonderful website you have here but I was curious about if you knew of any
    community forums that cover the same topics talked
    about in this article? I'd really like to be a part of online
    community where I can get advice from other knowledgeable individuals that share the same
    interest. If you have any suggestions, please let me know.
    Many thanks!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you! :) Unfortunately I don't know any communities or forums that would be of interest to you.

      Have a great day!

      Delete
  5. Hey i need a help here....Can you please tell me which camera u used for pics ?

    www.dealsarrival.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. We used two cameras; one is NIKON D750 and the other one Olympus OMD-E-M-5 :)

      Delete
  6. Kocham Włochy całym sercem, uwielbiam tamtejszy klimat i atmosferę! Chciałabym być teraz własnie tam! Śliczne zdjęcia ♥

    http://istotaludzkaa.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mam podobne uczucia! Ciężko mi było wyjechać.. <3
      Dziękuję bardzo! ;*

      Pozdrawiam

      Delete
  7. Zdjęcia jak z katalogu! Odnoszę wrażenie, że taki piątek 13stego mogłabym mieć co miesiąc :)) Buziaki Kochana!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo mi miło, dziękuję!
      Buziaki Madziu ;*

      Delete

Post a Comment

Instagram

FOLLOW @OFSIMPLETHINGS ON INSTAGRAM
© 2019 OF SIMPLE THINGS | All rights reserved. Contact