LILAC, OREO CHEESECAKE AND PICNIC TIME – HOW I CHOOSE TO SPEND MY TIME IN MAY


May is one of the most beautiful months. Blooming lilac, the sun's rays that awaken us every morning, and this perceptible joy that accompanies everyone makes me feel so internal calm (although I do not know if the current weeks can be called quiet, when urged try to finalize the last details of our wedding). However, I found time for a bit of my favorite pleasures ... May for me is the personification of spring aura, singing birds, smell of lilac and beautiful wisteria, outdoor picnics and a good book - I do not have much time for this lately.


May days are already counted to the end, but before that comes, I invite you on a short trip through my favorites this month :). There is room for some pictures of lilac, a favorite cheesecake, which appears in my home more often than tomato soup and afternoon sun, which enveloped me during a Sunday picnic. And what are your associations with May? I'm happy to read about them in the comments!

. . . .

Maj to jeden z piękniejszych miesięcy. Kwitnący bez, promienie słoneczne, które budzą nas każdego ranka, i ta odczuwalna radość towarzysząca każdemu sprawia, że ogarnia mnie taki wewnętrzny spokój (chociaż sama nie wiem czy obecne tygodnie można nazwać spokojnymi, kiedy ponaglana czasem staram się dopiąć ostatnie szczegóły naszego ślubu i wesela). Znalazłam jednak czas na odrobinę moich ulubionych przyjemności… Maj to dla mnie uosobienie wiosennej aury, śpiewu ptaków, zapachu bzu i pięknej glicynii (z ang. Wisteria), pikników na świeżym powietrzu i dobrej książki – na to ostatnie mam naprawdę mało czasu.

Zapraszam Was na krótką podróż poprzez moich ulubieńców tego miesiąca :). Znalazło się tu miejsce na kilka zdjęć bzu, ulubiony sernik, który gości w moim domu częściej niż zupa pomidorowa i popołudniowe słońce, które otulało mnie podczas pewnego niedzielnego pikniku.  A jakie są Wasze skojarzenia z majem? Chętnie o nich poczytam w komentarzu!



A baked cheesecake with crispy bottoms from Oreo cookies and forest fruits is one of the cakes that guests visit most often on my table. After I discovered its recipe on Zosia's blog from Make Cooking Easier and served it to my fiancé, it's the only dessert he wants :). Over time, I began to modify it slightly and sometimes I return to the original recipe. Below you will find a recipe for its implementation:

Ingredients:

1 kg of curd cheese
100 ml coconut milk
5 eggs (separated egg yolks separately)
150 g sugar
bottom: 200 g of crispy Oreo cookies
2 tablespoons of butter
upper: 1 pack of blackberries
1 tablespoon of sugar

a handful of raspberries for decoration

. . . . 

Pieczony sernik z kruchym spodem z ciasteczek Oreo i owocami leśnymi, to jedno z tych ciast, które gości na moim stole najczęściej. Po tym jak odkryłam jego przepis na blogu Zosi z Make Cooking Easier i zaserwowałam go mojemu narzeczonemu, to jedyny deser jaki sobie życzy :). Z czasem zaczęłam go lekko modyfikować a czasami wracam do oryginalnego przepisu. Poniżej znajdziecie przepis na jego wykonanie:

Skład:

1 kg twarogu (zmielony lub w kubełku)
100 ml mleczka kokosowego
5  jajek (oddzielnie żółtka oddzielnie białka)
150 g cukru
spód: 200 g kruchych ciasteczek Oreo
2 łyżki masła
wierzch: 1 opakowanie jeżyn
1 łyżka cukru
garść malin do dekoracji


How to prepare:

1. Mix cookies with butter to a smooth mass. While ready place it at the bottom of the baking tray lined with baking paper.

2. Put the curd in a bowl and mix it into a smooth mass - I use a blender (if you have ready cottage cheese from a bucket it does not require blending). Add coconut milk, egg yolks and sugar. Mix the whole until a homogeneous consistency is obtained. Next, we beat the foam with a little salt. Add it to the prepared cheese and mix gently. The finished mass of cheese is poured onto the prepared bottom in the baking tray and put in the oven heated to 150 degrees. Bake the cake for 50 minutes. Take it out of the oven and cool it down.

3. Fry a packet of blackberries with sugar in a pan to let go of the juice. Place it on the cool cheesecake and decorate with raspberries.

. . . . 

Sposób przygotowania:  

1. Kruche ciasteczka z masłem miksujemy na gładką masę. Całość przekładamy na dno formy wyłożonej papierem do pieczenia.

2. Twaróg wykładamy do miski i miksujemy na gładką masę – ja używam do tego blendera (jeżeli macie gotowy twaróg z kubełka nie wymaga on blendowania). Do twarogu dodajemy mleczko kokosowe, żółtka i cukier. Całość mieszamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Następnie ubijamy pianę z odrobiną soli (dzięki temu lepiej się ubije). Dodajemy ją do przygotowanego sera i delikatnie mieszamy. Gotową masę serową wylewamy na przygotowany spód i wkładamy do rozgrzanego do 150 stopni piekarnika. Ciasto pieczemy przez 50 minut. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy.

3. Paczkę jeżyn podsmażamy z cukrem na patelni aby puściły sok. Całość wykładamy na ostudzony sernik i dekorujemy malinami.

Smacznego! :)



Picnics have been practiced in my home from the youngest years. This family ritual has been passed on to me in the genes and is an inseparable element of spring and summer. With great pleasure I fill a wicker basket with delicacies, tasty cake, fruit and other appetizers. For this only one bottle of good white wine and a layette ready. Places of our picnics are most often located away from the crowds of people. The quieter and calmer the better - in the end it is supposed to be time for us, which will allow us to relax, talk, read a book and relax from the everyday hustle and bustle. This time, we set a cozy park for that, in which there was plenty of trees and peace.

Eating out in the fresh air is the perfect escape from everyday routine. When surrounded by the sound of trees, singing birds I lay on a blanket, I felt like a heroine of the novel straight from the series "Spells of everyday life", which I wrote to you about once. I recommend to all of you to leave the four walls and enjoy the beauties of nature once in a while, or even more often. I assure you, the food tastes even more delicious then! :)


Pikniki były praktykowane w moim domu już od najmłodszych mych lat. Ten rodzinny rytuał został przekazany mi w genach i stanowi nierozłączny element wiosny i lata. Z ogromną chęcią wypełniam wiklinowy kosz pysznościami, smacznym ciastem, owocami i innymi zakąskami. Do tego jeszcze tylko butelka dobrego białego wina i wyprawka gotowa. Miejsca naszych pikników najczęściej zlokalizowane są z dala od tłumów ludzi. Im ciszej i spokojniej tym lepiej – w końcu to ma być czas dla nas, który pozwoli nam się zrelaksować, porozmawiać, poczytać książkę i odpocząć od codziennego zgiełku i obowiązków. Tym razem postawiliśmy na nie za duży park, w którym roiło się od drzew i spokoju.

Spożywanie posiłków na świeżym powietrzu to idealna odskocznia od codziennej rutyny. Kiedy otoczona szumem drzew, śpiewem ptaków leżałam na kocu, poczułam się jak bohaterka powieści rodem z serii „Czary codzienności”, o której już kiedyś Wam pisałam. Wszystkim Wam polecam, aby raz za czas, albo nawet częściej wyjść z czterech ścian i korzystać z uroków natury. Zapewniam, jedzenie smakuje wtedy jeszcze bardziej wybornie! :)




Basket bag // Koszyk - Zara, Dress // Sukienka - Zara, Hat // Kapelusz - TK Maxx, Blanket // Koc - Sainsburys, Picnic Basket // Kosz Piknikowy - ASDA Home




Chanel No5 L'Eau


Blush - Chanel 99 Rose Petale, Bracelet // Bransoletka - CLUSE


Ściskam! 
M.

Comments

  1. Uwielbiam maj i całą jego aurę! Kwitnące kwiaty i śpiewające ptaki. Dodatkowo w tym roku mamy tak cieplutko, że aż żal siedzieć w domu. Uwielbiam taką pogodę! ♥ Piękne zdjęcia, chętnie bym teraz zrobiła sobie taki piknik!

    http://istotaludzkaa.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak, to z całą pewnością jeden z bardziej magicznych miesięcy. Dziękuję Ci serdecznie za odwiedziny i miłe słowa :)
      Ślę uściski ;*

      Delete
  2. Dla mnie Twoje notki mogłyby się nie kończyć! Przepięknie ułapałaś te majowe momenty. Aż nabrałam ochoty na jakiś piknik! Ciekawe co na to mój partner :)) Buźka!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję Ci serdecznie kochana! Bardzo mi miło. To nic innego Ci nie pozostaje, jak tylko zapełnić kosz smakołykami i uciekać z dala od zgiełku miasta :)
      Buziaki ;*

      Delete
  3. Wspaniała sceneria. Wyglądasz pięknie i no i to ciasto wygląda tak smakowicie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Cześć kochana!
      Dziękuję bardzo :) ciasto jest naprawdę pyszne. Polecam!
      Pozdrawiam serdecznie ;*

      Delete
  4. It's really a great and helpful piece of information. I am happy that you just
    shared this helpful info with us. Please keep us informed
    like this. Thank you for sharing.

    ReplyDelete

Post a Comment

Instagram

FOLLOW @OFSIMPLETHINGS ON INSTAGRAM
© 2019 OF SIMPLE THINGS | All rights reserved. Contact