MY COLOURS OF AUTUMN – LOOK OF THE DAY


Shirt // Koszula - Primark, Coat // Płaszcz - Zara, Jeans // Jeansy - Vintage shop,
Belt // Pasek - TopShop, Boots // Buty - Zara, Bag // Torebka - Zara

Autumn is definitely the most colourful season. The colours are coming to us from all sides in the form of yellow, orange and even red leaves on the trees. Street style become more elaborate and creative, and eventually cooler temperatures allow us to play with layers in contrast to summer, where the peak of our capacity is the dress (and even this sometimes turns out to be too much). So it's no wonder that in my closet there are quite a lot of coats in different colours. During my last wardrobe clean-up, I discovered that except for one velvet coat (which is not suitable for the winter because its style and size makes it unable to put anything underneath), I do not have a black classic coat! So I will start searching, but before that, I invite you to some shots of today's outfit. Yellow coat you saw on the blog during spring. This is one of my favorite top coverings, which I would happily wear with everything. In today's look, I decided to combine them with wide leg trousers, which gained its fame in the 70's.

. . . .

Jesień to pora roku, która zdecydowanie należy do przyjemnych dla oka. Kolory biją do nas ze wszystkich stron w postaci żółtych, pomarańczowych a nawet czerwonych liści na drzewach. Stylizacje na ulicach stają się bardziej wyszukane i kreatywne, w końcu chłodniejsza temperatura pozwala nam bawić się warstwami w odróżnieniu do lata, gdzie szczytem naszych możliwości jest sukienka (a i ona okazuje się być czasami za dużo). Nic więc dziwnego, że również w mojej szafie znajduje się dość sporo płaszczy w różnych kolorach. Podczas ostatnich porządków, odkryłam, że za wyjątkiem jednego aksamitnego płaszcza (który nie nadaje się na zimę, bo jest zbyt dopasowany, więc na cebulkę się już nie ubiorę), nie posiadam czarnego klasycznego płaszcza! Poszukiwania zatem rozpoczynam, ale zanim to nastąpi, serdecznie Was zapraszam na kilka ujęć dzisiejszej stylizacji. Żółty płaszcz widzieliście już na blogu w wiosennych połączeniach. Jest to jeden z moich ulubionych okryć wierzchnich, który z chęcią łączę do wszystkiego. W dzisiejszej stylizacji, postanowiłam połączyć je z dzwonami, które swoją sławę zyskała już w latach 70-tych.















Photographs by Piotr K. 
Ściskam!
M.
SaveSaveSaveSave

Komentarze

  1. prześliczna stylizacja i zdjęcia! płaszczyk jest cudowny!

    http://dalenadaily.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Płaszcz jest cudowny :*

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładny płaszcz, idealny na jesień :)
    Pozdrawiam, Jo
    http://joscloset.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu! Pozdrawiam serdecznie i miłego poniedziałku :) ;*

      Usuń
  4. Kolejny raz pokazujesz, że proste zestawienia są najlepsze :) Wyglądasz świetnie! Właśnie uświadomiłaś mi, że mam podobną, białą bluzkę i przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żebym nosiła ją do cięższych swetrów (sama na teraz jest za cienka) Buziaki :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Oczywiście, że nie! Taka koszula świetnie spisze się w wielu połączeniach :)

      Ściskam!

      Usuń
  5. Genialna stylizacja! Płaszczyk jest boski, ten kolorek *^*
    Pozdrawiam cieplutko :)

    https://lucy--chan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo się cieszę, że stylizacja Ci się podoba :) pozdrawiam serdecznie! ;*

      Usuń
  6. Piękny prosty i elegancki zestaw, płaszczyk ma piękny kolor :-) bardzo mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. To chyba lata 70. Wyglądasz przepięknie. Rekwizyty też w idealnym guście. (FIAT 500, VW Garbus)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Instagram

FOLLOW @OFSIMPLETHINGS ON INSTAGRAM
© 2019 OF SIMPLE THINGS | All rights reserved. Contact