A HANDFUL OF GINGERBREAD AND DOSE OF LOVE - NEW IN
December
is a specific month which unwittingly puts me in this magical time. When I match
it with my nature of celebrating moments including those that are part of my
daily routine, they get a new meaning and the same even those little things seems
to be something special. Why instead of a feast with a cup of delicious coffee
enjoying its taste and smell I should drink it on the go? Why while reading the
book I should not sit in front of the fireplace covered in the blanket with a
cup of hot tea in my hand and maybe even light up the candles that will drive
my mind and my body into this state of full relaxation? There are two types of
things in our life – those important one and those even more important. Time
that we dedicate to ourselves is definitely in the section of more important!
:)
In
today’s post I would like to present you some of my new in. I found some space
for products dedicated to my soul, body and mind of course :)
. . . .
Grudzień to szczególny miesiąc, który mimowolnie
wprowadza mnie w magiczny czas. Kiedy połączę to z moją naturą celebrowania
chwil, które mimo bycia tak zwaną szarą rzeczywistością nabierają innego
znaczenia, wtedy nawet mała czynność wydaje się być przyjemniejsza. Dlaczego
zamiast uczty przy filiżance dobrej kawy rozkoszując się jej smakiem oraz
aromatem w domowym zaciszu miałabym ją wypić w biegu? Dlaczego czytając książki
miałabym nie usiąść przed kominkiem otulona ciepłym kocem z kubkiem gorącej
herbaty a może nawet zapalić sobie do tego świeczki, które wprowadzą zarówno
mój umysł jak i ciało w stan pełnego odprężenia? W życiu są rzeczy
ważne i ważniejsze a czas poświęcony dla nas samych zdecydowanie należy do tych
ważniejszych :)
W dzisiejszym wpisie chciałabym wam przedstawić
kilka nowości, które ostatnio u mnie zagościły. Znalazłam miejsce na coś dla
duszy, ciała oraz umyslu! :)
1. Macarons Laduree
It
is definitely one of my biggest temptation that I can never resist from. The
moment I enter to the Laduree shop itself allows me to relax and forget about
the reality while enjoying the moment. The moment of ponder is being
interrupted with a warm “Madam” coming from the sales assistant who the same
force me to face the difficulty of what to buy. The amount of biscuits, cakes,
chocolates and flavours of macarons available in this famous French confectionary
shop always makes it difficult for me to make a decision. Nevertheless I know
that once I will get home there will be a true banquet for my taste buds :)
1. Makaroniki
Laduree
Jest to zdecydowanie jedna z moich największych
pokus, której nigdy nie potrafię się oprzeć. Już samo wejść do cukierni Laduree
pozwala mi się zrelaksować i zapominając o rzeczywistości, nacieszyć oko.
Chwilowe zawieszenie zostaje przerwane życzliwym „Madam” (oznaczające proszę
Pani) ze strony ekspedientki, która wtem naraża mnie na zmierzenie się z jakże
trudnym wyborem moich zakupów. Ilość ciastek, ciasteczek, czekoladek oraz
przeróżnych słodkości dostępnych w tej słynnej francuskiej cukierni zawsze
wprawia mnie w zakłopotanie. Niemniej jednak wiem, że po dotarciu do domu czeka
mnie prawdziwa uczta dla mojego podniebienia :)
The smell of Giorgio Armani had
already lead me by my nose. I love the smell of each perfume from the Si line,
but so far I have picked up the stronger, more intensive evening version. The
small bottle thanks to its elegance became not only the form of decoration in
my beauty section, but also my irreplaceable evening standard.
Zapach
Giorgio Armani już od dawna wodził mnie za nos. Uwielbiam nutę zapachową
każdych perfum z tej serii, ale póki co zdecydowałam się na tą mocniejszą,
wieczorową wersję. Mały flakonik za sprawą swej elegancji stał się nie tylko
formą ozdoby w moim kąciku piękności, ale i również moim niezastąpionym
elementem na wieczór.
Thanks to the presence on press day of SS 17 from Boohoo I got those two specifics :). The first one is Nip Fab Glycolic Instant Fix Mask. It is a mask in gel consistency, which aims to reduce our pores, smooth out lines and wrinkles and to make the entire face look smoother. In a simple word, this is the perfect product that prepares the face for the makeup. Base reducing pores from Nyx is the second product that is similar to the one from Nip Fab. Therefore, this product’s consistency is significantly different and is present in a more dense and creamy texture.
W
ramach obecności na prezentacji kolekcji na sezon wiosna/lato marki Boohoo
dostałam właśnie te dwa specyfiki :). Pierwszy z nich od firmy Nip Fab Glycolic
Instant Fix Mask to maseczka w żelowej konsystencji, która ma na celu
zredukować nasze pory, wygładzić linie zmarszczek oraz całą twarz aby wydawała
się gładsza. Jednym słowem jest to idealny produkt, który przygotowuje twarz do
idealnego makijażu. Baza redukująca pory od Nyx to drugi produkt, który ma na
celu podobne zastosowanie. W przypadku produkty od Nyx, konsystencja produktu
znacząco różni się i występuje w bardziej gęstej oraz kremowej
konsystencji.
A few months ago I had the opportunity to try out the cream of the line due to small sample that I received. I must admit that from the first use, I was fascinated. The way in which it refreshed, moisturised and prepared my face for a later makeup was all I needed. In addition to the beautiful smell, Dior is also trying to spoil us with this beautiful packaging that are sure to effectively decorate our dressing table. Unfortunately, due to its extremely high price, I try to make it last for as long as possible. So far I am also not planning to buy another package.
Kilka
miesięcy temu miałam okazję wypróbować krem z tej linii dzięki małej próbce,
która dostałam. Przyznam szczerze, że od pierwszego użycia byłam nim
zafascynowana. Sposób w jaki odświeżył, nawilżył oraz przygotował moją twarz na
późniejszy makijaż był wszystkim czego potrzebowałam. Oprócz pięknego zapachu,
Dior również stara się nas rozpieścić pięknym opakowaniem, które na pewno
skutecznie ozdobi naszą toaletkę. Niestety, z uwagi na jego okropnie wysoką
cenę staram się go oszczędzać jak tylko to możliwe i nie planuję zakupu
kolejnego opakowania.
5. A handful of
gingerbread and a dose of love
This is one
of the new position that recently established itself on my shelf. I was looking
for something light suitable for long winter evenings, and this book seemed to
be ideal. The book tells the story of Hania, a young woman who focuses all her
attention on building a career. Wounded years ago she decided that she will
never fall in love with men and combine them only with fleeting romances. As
you can probably guess, there will be some changes in Hania’s life. Even though
sometimes the changes come uninvited or even pushed away, eventually the love will
knock on her heart. :)
Jest
to jedna z nowych pozycji, która zagościła niedawno na mojej półce.
Poszukiwałam czegoś lekkiego na długie zimowe wieczory i ta książka wydała mi
się idealna. Książka opowiadani o Hani, młodej kobiecie, która skupia całą
swoją uwagę na budowanie kariery. Zraniona przed laty postanawia, że już nigdy
się nie zakocha a z mężczyznami łączą ją tylko przelotne romanse.
Jak się domyślać w życiu Hani nadejdą pewne zmiany i może często nieproszona a
wręcz odepchnięta miłość sama zapuka to jej serca :)
przepiękne zdjęcia! klimatycznie i przytulnie. Kochana, zgadzam się z Tobą w 100%- nawet zwykłym czynnościom można dodać nutki wyjątkowości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:* uważam, że wręcz trzeba! :)
Usuń