PHOTO DIARY


July is coming to the end, and that means half of the summer months are already behind us. Holidaying, sunny weather, and time spent in the fresh air are only parts of what makes a wonderful summer. To my surprise (and to most of Britain, as a matter of fact) the weather in England has been exceptional and has been for the last few weeks. Even though I have spent most of that time in the office and caught only snatches of the sunshine while on my lunch break, sipping passion fruit flavour ice tea from a plastic cup (a secret recipe from the sales assistant at the Starbucks in my building) spending those short hours reading everything I can.
I know everything about French beauty, fashion and diet tricks, so I think it may be time for some posts on Korean tips :). In the meantime I would like to share a couple of pictures taken last month with you. Kisses! :)


___


Lipiec dobiega końca a tym samym oznacza to, że półmetek lata również już za nami. Wakacyjna aura, letnia pogoda, czas spędzony na świeżym powietrzu – to tylko kilka elementów, które stanowią nieodłączną cześć lata. Ku mojemu zdziwieniu (oraz większości brytyjczyków) nawet w Anglii letnia pogoda nas rozpieszcza a przynajmniej w ciągu ostatnich kilku tygodni. Pomimo, że wakacje spędzam w biurze a słoneczkiem rozkoszuję się tylko w porze lunchu kiedy to sącząc moją wieloowocową ice tea z plastikowego kubka (która stanowi skrętny przepis pani ekspedientki w Starbucksie), wertuję kolejne kartki obecnej lektury. Wiem już wszystko na temat francuskich trików urody, mody oraz diety zatem pora na koreańskie porady :). Tymczasem chciałabym zaprosić was na kilka ujęć z ostatniego miesiąca. Buziaki! :)



1. Last check up in the mirror – ready to go! :) Eaton Place appeared to be perfect location. If you have missed the post from this magical place, take a look – here :) // 2. Fresh flowers are one of those elements of the home interior decoration that gives me the most pleasure! // 3. Going to Notting Hill always ends with the whole loads of images of the colourful houses. Trust me or not, but sometimes in front of the most interesting houses, there are queues waiting to take pictures! // 4. Nature in its deepest shades of green :)

1. Ostatnie przeglądnięcie w lustrze – no i w drogę! :) Eaton Place okazał się trafiona lokalizacją. Jeżeli przegapiliście wpis z tego magicznego miejsca to zapraszam – tutaj :) // 2. Świeże kwiaty to jeden z tych elementów wystroju domu, który sprawia mi najwięcej przyjemności! // 3. Wyprawa na Notting Hill zawsze kończy się całą masą zdjęć kolorowych domów. Wierzcie mi lub nie, ale czasami pod tymi najciekawszymi domami, tworzą się kolejki do zdjęć! // 4. Dary natury w ich najmocniejszych odcieniach zieleni :)


My favourite dumplings with cheese. Eating food on the fresh air always tastes better :)


Moje ulubione pierogi z serem. Na świeżym powietrzu zawsze smakuje lepiej!



1.Cost of one of those boxes is £10, so thanks to the kindness of our friend’s father (he has plenty of those boxes), P. has renovated and painted one of them giving it new life. Such things always delight me the most :) // 2. My lunch at work looks like that! Middle of the day in the strongest sunbeam, might not be the best idea, but I could not spend my lunch in the office when it was so hot outside! // 3 and 4. Lake that you could see on the picture above and on the last one here, is surrounded by a meadow that is covered with plenty of oxeye daisies.

1.Koszt takiej skrzynki w sklepie to 50zł dlatego tez dzięki życzliwości taty naszego przyjaciela, który takich skrzynek ma pełno, P. własnoręcznie odrestaurował oraz przemalował jedną z nich nadając jej tym samym nowe życie. Takie rzeczy zawsze cieszą mnie najbardziej :) // 2. Mój lunch w pracy wygląda właśnie tak! Samo południe w najsilniejszych promieniach słonecznych może nie jest najbardziej wskazane, ale nie mogłam przecież siedzieć w biurze gdy na zewnątrz taki upał! // 3 i 4. Jeziorko, które widzieliście na zdjęciu powyżej oraz na ostatnim zdjęciu, otoczone jest właśnie taką łąką, która porośnięta jest mnóstwem margaretek.


Picture by Felix Klugman 


1. One of the pictures captured by Nicole from one of my favourite posts of last month. If you would like to see it, take a look – here :) // 2. Another picture of flowers. // 3. We have decided to spend one of those Saturday’s afternoon by the seaside along with my family. Apparently after our arrival it appeared that the sea was gone :D // 4. One of my must – have items.

1.Jedno ze zdjęć wykonanych przez Nicole do jednego z moich ulubionych postów w tym miesiącu. Jeżeli chciałybyście go zobaczyć to zapraszam – tutaj :)  // 2. Kolejne zdjęcie kwiatów. // 3. Jedno z sobotnich popołudni postanowiłam spędzić nad morzem wraz z moją rodziną. Niestety, po przyjeździe na miejsce, okazało się, że morza nie ma :D // 4. Mój niezastąpiony element.


1.Time for the afternoon selfie! :) // 2. Beautiful roses spotted while I was wondering around Eaton Place. // 3. Looking for new inspirations in this great album with photos from 80s and 90s captured by Michael Doster. // 4. On my way to work :)

1.Czas na popołudniowe selfie! :) // 2. Piękny róże, które wypatrzyłam podczas przechadzki po Eaton Place. // 3. W poszukiwaniu inspiracji sięgnęłam po album, który prezentuje modę na przestrzeni lat 80 oraz 90. Wszystkie fotografię uwiecznił Michael Doster. // 4. W drodze do pracy :)


Genialna przyjaciółka to pierwsza część historii o przyjaźni opowiedziana przez dojrzałą kobietę, która tym samym zabiera czytelników do przeszłości tej niesamowitej relacji.


1.Review of the book „Forever Chic” will appear on the blog in this upcoming month :) // 2. Appeal of the nature are the most pleasant object to photograph. // 3. Pink houses in Notting Hill. // 4. The newest issue of Porter magazine – fashion inspirations :)

1.Recencja książki „Zawsze szykowna” pojawi się dla blogu w nadchodzącym miesiącu :) // 2. Uroki natury są przyjemnym obiektem do fotografowania. // 3. Różowe domy w dzielnicy Notting Hill. // 4. Najnowsze wydanie magazynu Porter czyli dawka modowych inspiracji :)


1.Homemade strawberry cake. It is the ideal addition to those summer afternoons :). // 2. Another snapshot of one of my favourite place. It makes me feel like I have left the rush of a big city behind me :). It is the lake that you could see few pictures before. // 3. “Pembridge Villas” is one of the roads that goes through Notting Hill. // 4. My daily essentials.

1.Domowej roboty ciasto z truskawkami. Idealny dodatek na letnie popołudnia :). // 2. Kolejne ujęcie mojego ulubionego miejsca, które chociaż przez chwilę pozwala mi poczuć się jakbym wyjechała z miasta :). Jest to jeziorko, które widzieliście już kilka zdjęć wyżej. // 3. „Pembridge Villas” czyli jedna z ulic wiodąca przez Notting Hill. // 4. Moje niezbędniki na dany dzień.



1.My home-office in other words my little space where writing comes easier :) // 2. Sunbeam falling to my bedroom. Morning are becoming much more pleasant then! // 3. Architecture of Eaton Place is a row of identical white houses. It is ideal place to take pictures at. The same it is not surprising that fashion bloggers love to use this location in their photo shoots! :) // 4. Mews at Notting Hill.

1.Moje domowe biuro czyli kącik, w którym pisze mi się najlepiej :) // 2. Promienie słoneczne wpadające do mojej sypialni. Poranki stają się wtedy przyjemniejsze! // 3. Architektura Eaton Place to szereg jednakowych, białych domów. Idealne miejsce do zdjęć. Nic więc dziwnego, że blogerki je uwielbiają! :) // 4. Dziedziniec jednego z domów na Notting Hill.


Breakfast is the main meal of the day, so it is important to make it healthy. I was ill that time, so I have include a good dose of vitamins in presence of fresh juice made of kiwi and apple and a kiwi itself. Delicious and nutrient :)

Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Ważne jest zatem aby uwzględnić w nim to co najzdrowsze. Byłam akurat chora dlatego w moim śniadaniu zawarte były witaminy w postaci świeżo wyciśniętego soku z kiwi oraz jabłek no i samo kiwi. Smaczne oraz pożywne :)


1.Yes, flowers again :D // 2. Couple of prop for pictures. // 3. What would have London be without a rain? Therefore seeing such a rainbow just by my feet has been enough compensation :). // 4. Where is Nelly? :)

1.Tak, znowu kwiaty :D // 2. Kilka rekwizytów do zdjęć. // 3. Czym byłby Londyn bez deszczu. Niemniej jednak dla takiej tęczy wprost pod moimi nogamim, mogło chwilę popadać :) // 4. Gdzie jest Nelly? :)



1.Fresly made juice and a book – sick day. // 2. Roses in my garden. // 3. My excitement after seeing no sea :D // 4. Office in bed – why not? :)

1.Świeżo wyciskany sok oraz książka czyli moje niezbędniki na dzień podczas choroby. // 2. Róże w moim ogrodzie. // 3. Tak wyglądał mój entuzjazm kiedy dojechaliśmy nad morze, którego nie było :D . // 4. Biuro w łóżku? :)

Comments

Instagram

FOLLOW @OFSIMPLETHINGS ON INSTAGRAM
© 2019 OF SIMPLE THINGS | All rights reserved. Contact