PHOTO DIARY
End
of March always
reminds me of spring, which according to the calendar has already begun. More
and more sun and rising temperatures are just a few of the wonderful and very
positive aspects that have a great impact on my well-being and I suppose yours
too. Spring is a subject that I could develop indefinitely, but because I do
not want to bore you, I invite you to my little summary of last month.
The last four weeks have passed me by the same
theme as the previous month :D. Believe me, I'm looking forward to May when I
hand in my dissertation and I will be able to focus on pleasant things and
enjoy the spring aura. However, returning to the past weeks, I had the
opportunity to take part in a short promotional video (I can’t wait to share
with you the final result) and take part in several events where I had the
opportunity to meet many interesting people (it is my favorite aspect of
blogging). Besides, my life was between study and work. My good friend, who
went to Disneyland in Paris (I am so jealous!), Brought me a very special gift…
a Minnie mouse ears! :)
. . . .
Koniec marca
zawsze kojarzy mi się z wiosną, która wedle kalendarza już się zaczęła. Budząca
się do życia przyroda, dłuższe dni, coraz więcej słońca i rosnąca temperatura
to tylko kilka wspaniałych i bardzo pozytywnych aspektów, które mają ogromny
wpływ na moje samopoczucie i przypuszczam Wasze również. Wiosna to temat, który
mogłabym rozwijać w nieskończoność, ale ponieważ nie chciałabym Was zanudzić,
zapraszam Was na moje małe podsumowanie zeszłego miesiąca.
Ostatnie
cztery tygodnie minęły u mnie pod tym samym motywem przewodnim co miesiąc temu
:D. Uwierzcie mi, że nie mogę się już doczekać maja, kiedy to oddam moją
pracę licencjacką i będę mogła skupić się na rzeczach przyjemnych, oraz cieszyć
się wiosenną aurą. Wracając jednak do minionych tygodni, miałam okazję
wziąć udział w krótkim video promocyjnym (nie mogę się już doczekać, kiedy
podzielę się z Wami efektem końcowym) oraz wziąć udział w kilku eventach, na
których miałam okazję poznać wielu ciekawych ludzi (to chyba jeden z moich
ulubionych aspektów blogowania). Poza tym moje życie toczyło się pomiędzy
nauką a pracą. Trudne chwile rozweseliła mi moja dobra koleżanka, która z
wyprawy do paryskiego Disneylandu (czego strasznie jej zazdroszczę!) przywiozła
mi uszy myszki Minnie :))!
1. Afternoon coffee in
the company of french pastry with chocolate and almond filling and my new pink
phone case from Jurekka which I am in love with! // 2.
Classy and casual with my favourite sneakers. Apart from Spring, I have
been awaiting the sneakers season :) // 3. While looking for perfect location
to shoot. // 4. The most important element of my "outfit" :D
1. Popołudniowa kawa w towarzystwie ciastka francuskiego z nadzieniem
czekoladowo-migdałowym i moim nowym pokrowcem na telefon, który pochodzi od
marki Jurekka. // 2. Klasyczne połączenie z moimi ukochanymi
sneakersami. Poza wiosną najbardziej wyczekiwałam sezonu na półbuty :) // 3. W
poszukiwaniu plenerów do zdjęć. // 4. Najważniejszy element mojej
"stylizacji" :D
1. As Coco Chanel once said:
"Simplicity is the keynote of all true elegance". // 2. Pink roses in
my bedroom :) // 3. No coffee no work! // 4. I finally got used to my dark
hair!
1. Coco Chanel powiedziała
kiedyś: "Prostota jest kluczem do prawdziwej elegancji.". // 2.
Różowe róże w mojej sypialni :) // 3. Nie ma kawy nie ma pracy! // 4. W
końcu przyzwyczaiłam się do moich ciemnych włosów :)
And the famous Minnie mouse
ears! :))
Słynne uszy myszki Minnie.
1. Blooming trees. // 2.
Spring arrived, so time to sort my wardrobe :) // 3. This adorable pair of
socks comes from a polish brand Urban
Alter Ego and are made
of top quality cotton. // 4. Behind the scenes - shooting for Al et clar.
You will see the final results and my interview tomorrow!
1. Kwitnące drzewa czyli
pierwsza oznaka wiosny :) // 2. Wraz z nadejściem nowej pory roku, czas
uporządkować garderobę. // 3. Te urocze skarpetki pochodzą od polskiej marki Urban Alter Ego. Wykonane są one z najwyższej jakości bawełny, która
pozwala skórze oddychać i zapewnia komfort noszenia. // 4. Za kulisami zdjęć.
Efekty mojej współpracy z Al et clar już
jutro!
1. Pink ruffle shirt is my favourite purchase of last month! // 2. Finally
found some time for a lunch with my dear friend. It is also commonly known that
nobody can't start their consumption until I manage to take that perfect photo
:D // 3. Morning dose of
inspiration. // 4. I love spring!
1. Różowa falbaniasta
koszula to mój ulubiony zakup minionego miesiąca. // 2. W końcu znalazłam
odrobine czasu na lunch z przyjaciółką. Wszyscy już wiedzą, że nie można
rozpocząć konsumpcji posiłku dopóki nie uda mi się zrobić tego jednego zdjęcia
:D // 3. Poranna dawka inspiracji. // 4. Uwielbiam wiosnę!
With such a breakfast in bed,
weekend start to get a new meaning!
Z takim śniadaniem do
łóżka, nawet weekend zaczyna nabierać nowego znaczenia :)
1,2 and 4. Weekends together
are worth waiting the whole week. // 3. Networking evening with Favotell took
place in beautiful interior of TRAMP located in Mayfair.
1,2 and 4. Weekendy
spędzone razem warta są czekania nawet cały roboczy tydzień :) // 3. Jeden z
eventów zorganizowany przez Favotell, na którym miałam przyjemność gościć odbył
się w pięknym wnętrzu TRAMP zlokalizowanym na Mayfair.
Urban Alter Ego socks have
accompany me throughout last month :)
Skarbetki Urban Alter Ego
towarzyszyły mi w całym zeszłym miesiącu :)
Another behind the scenes, but
this time I was taking part in the promotional filming in Figaro -
a Hair salon located near Old Street. I will share the results with you
whenever the video will be ready!
W minionym miesiącu miałam
również okazję wziąć udział w krótkim filmie promocyjnym salonu fryzjerskiego Figaro,
który zlokalizowany jest niedaleko Old Street w Londynie.
One of the corners of my
bedroom and my new business cards!
Jeden z kątów mojej
sypialni oraz wizytówki, które w końcu do mnie dotarły :)
One of the first warmer days
allowed me to put my spring coat on :)
Jeden z pierwszych
wiosennych dni, który pozwolił mi założyć mój lżejszy wiosenny płaszczyk.
1. A bit refreshed and trimmed
hair. Thank you Figaro!
// 2. Some of my new in which you can see in the post here - link. // 4. Stripes day.
1. Odrobinę odświeżone i
wycieniowane - dziękuję Figaro!
// 2. Kilka nowości, kosmetycznych, które zagościły u mnie w zeszłym miesiącu. Link
do postu znajdziecie - tutaj. // 4. Paski!
4. After exploring the city
and fantastic museum of art, my fiance invited me to this amazing restaurant
for a dinner where I ate the most delicious dessert of all time! If you are
looking for a good place to eat, stop by Cinnamon
Kitchen hidden near Liverpool Street station.
4. Po zwiedzaniu miasta oraz wizycie w muzeum sztuki, mój narzeczony zaprosił
mnie na obiad do tej niesamowitej restauracji, w której zjadłam najpyszniejszy
mus czekoladowy na deser. Jeżeli szukacie dobrego miejsca ze smaczną kuchnią,
koniecznie zajrzyjcie do Cinnamon Kitchen ukrytej niedaleko stacji Liverpool Street.
Have a lovely day!
M.
Ściskam!
M.
Super wpis,a zdjęcie rewelacyjne ❣
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Ściskam :)
UsuńPaski - moja miłość! A w ciemnych włosach wyglądasz naprawdę świetnie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję kochana! Buziaki :))
UsuńTen wpis mógłby się nie kończyć! <3
OdpowiedzUsuń<3
Usuń