PHOTO DIARY
The sheer volume of continuous
obligations, continuous running (now to my already busy enough schedule, I have
classes at the university to be added) and a wonderful 11 days on Crete, not even noticed when
September had come to an end. Behind me there are some really wonderful weeks
full of joy, and smile - but also the hard work that in the way of a bouquet of
flowers (as indeed caused a huge smile on my face) was appreciated. Returning
from holiday also meant the start of a new autumn season, which so far has not
given us that much of its character. London these days is still bathed in
sunlight and so too is my mood! :)
As every month, I would like to
invite you for a few (okay dozen: D) images of the past weeks. You will find in
them a lot of sun and summer mood that next month will certainly give place to
the autumn weather. Kisses!
. . . .
W natłoku ciągłych obowiązków, nieustannym biegu (teraz do mojego
wystarczająco napiętego już grafiku, doszły zajęcia na uczelni) oraz
wspaniałych 11 dniach na Krecie, nawet nie spostrzegłam kiedy wrzesień zdążył
dobiec końca. Za mną kilka naprawdę cudownych tygodni pełnych radości, uśmiechu
– ale również ciężkiej pracy, która w podarunku bukietu kwiatów (co zresztą
wywołało ogromny uśmiech na mojej twarzy) została doceniona. Powrót z wakacji
oznaczał również rozpoczęcie nowego, jesiennego sezonu, który póki co nie dał
się nam jeszcze aż tak we znaki. Londyn ostatnimi dniami jest cały skąpany w
słońcu i taki też jest towarzyszący mi nastrój! :)
Jak każdego miesiąca chciałabym was zaprosić na kilka (no dobra kilkanaście
:D) zdjęć z minionych tygodni. Znajdziecie w nich dużo słońca i letniego
nastroju, który w przyszłym miesiącu już na pewno ustąpi miejsca jesiennej
pogodzie. Ściskam!
1. My favourite accessories. // 2. Blue sky above the
Somerset House. One of the most beautiful buildings in London that I am always
happy to visit :) // 3. Simple and classy white dress with collar. You can see
the whole post with it - here. // 4. A map - one of the most important element
of every traveler! :)
1. Moje ulubione akcesoria. // 2. Błękitne niebo nad
Somerset House. Jedna z piękniejszych budowli w Londynie, którą zawsze chętnie
odwiedzam :) // 3. Prosta i klasyczna biała sukienka z kołnierzykiem. Cały post
możecie zobaczyć - tutaj. // 4. Mapa -
czyli najważniejszy element każdego podróżnika! :)
1. With camera on my neck - everything is in the right
place. // 2. Beautiful panorama of the Rethymnon city close to which our hotel
was located. // 3. This is how we spent our first evening in this picturesque
place :)) // 4. Last package before holidays. Swimming costume from Kornelia
Rataj is my favourite one! :)
1. Z aparatem na szyi czyli wszystko na swoim miejscu. //
2. Przepiękna panorama miejscowości Rethymnon niedaleko której znajdował się
nasz hotel. // 3. Tak spędzaliśmy nasz pierwszy wieczór po dotarciu na miejsce
:)) // 4. Ostatnia przesyłka przed wakacjami. Jednoczęściowy strój kąpielowy od
marki Kornelia Rataj to mój faworyt! :)
1. While looking for inspiration we found ourselves in
the small town called Spili, where we could really feel the Greek vibe. One of
the streets of this town. // 2. Seafood is my favourite taste of this place.
Beautiful tavern located in the seaside of Plakias. // 3. Someone has got tired
:D // 4. Motorbikes are one of the most popular transportation in Crete.
1. W poszukiwaniu inspiracji trafiliśmy do małego
miasteczka Spili, w którym można było w pełni poznać greckie klimaty. Jedna z
uliczek tego miasta. // 2. Owoce morza to jeden z moich ulubionych smaków tego
miejsca. Kameralna tawerna zlokalizowana u wybrzeży w miejscowości Plakias. //
3. Słodkie lenistwo największego pupila naszej rodziny :) // 4. Skutery to
jeden z najpopularniejszych środków transportu na Krecie.
I still find it difficult to believe! Our engagement
dinner :)
Nadal nie mogę w to uwierzyć! Podczas naszej kolacji
zaręczynowej :))
1. View from our terrace :) // 2. One of those interesting
places that I have discover while walking around the city. Restaurant located
near Trafalgar Square that I have to visit! // 3. Some of my "office"
essentials.
P.S. If you like my MacBook cover, I have a discount
code for 20% to use in the internet shop: www.cononut-lane.com. All you have to
do is type makesitsimple20 while doing a purchase :)
. . . .
1. Widok z naszego tarasu :) // 2. Jedno z ciekawych
miejsc, które odkryłam podczas spaceru - restauracja zlokalizowana przy
Trafalgar Square, do której koniecznie muszę się wybrać! // 3. Kilka z moich
"biurowych” niezbędników.
P.S. Jeżeli podoba wam się moja oprawka na MacBooka, to
mam dla was bezterminowy kod zniżkowy na 20% do wykorzystanie w internetowym
sklepie www.coconut-lane.com. Wystarczy, że wpiszecie makesitsimple20 podczas
dokonywania płatności :)
1. Beach located by our hotel. // 2. I have never been
a huge fun of famous Chanel No5. Their smell was a way too intensive for me and
even though they were so popular, I have never ever considered buying them.
Nevertheless, the new, refreshed version of those perfumes in the presence of
Chanel No5 L'Eau stole my heart! Do you like it? // 3. Dinner in the Italian
restaurant located in our hotel. The chicken that I have ordered was the most
delicious one :) // 4. First fall outfit - season for trench coat is now
opened!
1. Plaża przed naszym hotelem. // 2. Nigdy nie byłam
fanką słynnych perfum Chanel No5. Ich zapach był dla mnie zbyt ciężki i pomimo
jego popularności, stroniłam od niego jak tylko mogłam. Niemniej jednak
odświeżona wersja tych perfum w postaci nowego Chanel No5 L'Eau - skradła moje
serce! A jak wam się podoba? :) // 3. Kolacja w włoskiej restauracji naszego
hotelu. Kurczak, który sobie zamówiłam wprost rozpływał się w ustach :) // 4.
Pierwsza jesienna stylizacja - czyli sezon na prochowiec czas zacząć!
Research of the upcoming fashion trends. H&M
magazine as always appeared to be very inspirational :)
Przegląd trendów na nadchodzący sezon. Magazyn H&M
jak zwykle okazał się inspirujący :)
1. Time to relax! // 2. One of the most beautiful
beaches - Balos. // 3. Lunch time. While being on holiday my appetite is always
double the one I have while being at home. // 4. Another sunny day :)
1. Prawdziwy relaks! // 2. Jedna z piękniejszych plaż -
Balos. // 3. Pora obiadowa. Wakacje zawsze napełniają mnie apetytem. // 4.
Kolejny słoneczny dzień nad basenem :)
1. View over the mountain from the plain. // 2.
Beautiful Victoria Beckham in the September issue of British edition of Vogue
magazine.
1. Górskie widoki z okna samolotu. // 2. Piękna Victoria
Beckham w wrześniowym wydaniu brytyjskiej edycji miesięcznika Vogue.
While my parents have been on holidays, I have been
taking care over our little family member :)
Podczas kiedy moi rodzice wygrzewali się w słońcu
Hiszpanii, ja miałam przyjemność opiekować się naszą mała kruszynką :)
1. I have finally received the new camera lens! Nikor
50 mm since the first first picture proved to me that it was worth waiting :)
// 2. In the meantime, in London... // 3. Hot tea along the first autumnal
morning - walks with the dog, don't know time :) // 4. Another snapshot of beautiful
beach Balos.
1. W końcu doczekałam się nowego obiektywu! Nikor 50 mm
już od pierwszego zdjęcia udowodnił mi, że warto było na niego czekać :) // 2.
A tymczasem w Londynie... :) // 3. Gorąca herbata podczas pierwszych jesiennych
poranków - spacery z psiakiem nie znają czasu :) // 4. Kolejne ujęcie z pięknej plaży Balos.
1. Breakfast scene - a little bit of everything :) //
2. First rainy day. // 3. St. Pauls on Sunday monring :) // 4. While leaving the Somerset
House...
1. Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia! // 2.
Pierwszy deszczowy dzień - bez gumowców ani rusz :) // 3. St Pauls nawet w
pochmurny dzień wygląda zjawiskowo. // 4. Wychodząc z Somerset House...
Little harbor in the city of Rethymnon // Port w
miejscowości Rethymnon.
Swimming costume - Kornelia Rataj / Hat - Asos //
Strój kąpielowy - Kornelia Rataj / Kapelusz - Asos
1 i 3. Stripes are always a good idea :) // 2. Even
though the sun has been with us for a while now, you can feel it is autumn. //
3. A little bit of everything - when you don't know what to choose for your
lunch :D
1 i 3. Pasiasta bluzka jak zawsze jest dobrym
rozwiązaniem :) // 2. Pomimo pięknej pogody, jesienna aura jest mocno
odczuwalna w Londynie. // 3. Po trochu wszystkiego - czyli kiedy nie wiesz co
wybrać na obiad :D
1. Minimalism in the autumnal edition :) // 2. Coffee
for a start of the day - caramel macchiato from Starbucks // 3. Somerset House // 4. Elafonisi
beach (the one with pink sand)
1. Minimalizm w jesiennym wydaniu :) // 2. Kawa na
rozpoczęcie dnia - karmelowe macchiato wprost ze Starbucks-u :) // 3. Somerset
House // 4. Kawałek plaży Elafonisi (ta gdzie są różowe piaski)
Niesamowite zdjęcia, niczym z Pinterest'a! Bardzo to cenię, na pewno będę tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Serdecznie zapraszam, będzie mi bardzo miło :)) pozdrawiam
UsuńCudowne zdjęcia! Miałaś super zaręczyny, w pięknym miejscu. ;) Obserwuje! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję śłicznie! Ściskam! :)
UsuńGreat work! I’m really inspired by it :)
OdpowiedzUsuńcartincoupon.com
Thank you Alice! :)
Usuń